Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Schetyna: W sprawie ustawy hazardowej nie lobbowałem

0
Podziel się:

Wicepremier, który stawił się przed komisją hazardową, stwierdził że prywatnie nigdy nie był zainteresowany ustawą.

Schetyna: W sprawie ustawy hazardowej nie lobbowałem
(PAP/Paweł Supernak)

aktualizacja 10.25

*Przesłuchanie byłego wicepremiera i szefa MSWiA Grzegorza Schetyny trwało osiem godzin. Schetyna zapewniał, że nie lobbował w sprawie zmian w ustawie o grach losowych i zakładach wzajemnych. *

Konsekwentnie utrzymywał, że interesował się ustawą hazardową tylko w zakresie limitów lokalizacyjnych kasyn oraz niebezpieczeństwa prania brudnych pieniędzy.

Twierdził też, ze nie kontaktował się w tej sprawie z biznesmenami branży hazardowej.
Przewodniczący Schetyna przyznał, że przesłuchanie - mimo, że dość długie - było jednak merytoryczne.

Tymczasem poseł PiS Zbigniew Wassermann uważa, że wyjaśnienia Grzegorza Schetyny nie brzmią wiarygodnie. Chociażby sprawa spotkania z biznesmenem branży hazardowej Ryszardem Sobiesiakiem.

Schetyna powiedział, że z nikim nie rozmawiał o nowelizacji ustawy hazardowej, w tym nie rozmawiał o niej z biznesmenem Ryszardem Sobiesiakiem. Przyznał, że Sobiesiaka zna od 2003 r., a znajomość ta trwała _ intensywnie _ do 2005 roku.

Schetyna dodał, że nie zna Jana Koska - drugiego z biznesmenów z branży hazardowej - wymienianych w materiałach CBA dotyczących tzw. afery hazardowej.

Dla posła Lewicy Bartosza Arłukowicza istotna jest kwestia zainteresowania służb układami na styku polityki i biznesu.

Natomiast dla Platformy Obywatelskiej zeznania Grzegorza Schetyny są jasne. Potwierdzają one przebieg spotkania 19 sierpnia 2009 z udziałem premiera przedstawiony przez Mirosława Drzewieckiego - podkreśla poseł Sławomir Neumann.

Grzegorz Schetyna zeznał, że jego spotkanie z premierem i ówczesnym ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim było związane zapewnieniem pieniędzy na budowę stadionu narodowego. chodziło o 440 milionów na 2010 rok i ponad 200 milionów na 2011 rok. Na pytanie Donalda Tuska czy pieniądze z dopłat do jednorękich bandytów mogłyby zabezpieczyć budowę stadionu Drzewiecki odpowiadał, że konieczne jest zapewnienie środków finansowych z budżetu.* *

Grzegorz Schetyna stwierdził, że prywatnie nigdy nie był zainteresowany ustawą hazardową, ani nie lobbował w tej kwestii.

Szczególne zainteresowanie śledczych wzbudziło spotkanie z 19 sierpnia, na którym Schetyna Donald Tusk i Mirosław Drzewiecki mieli rozmawiać o zapewnieniu dodatkowych środków na budowę Stadionu Narodowego w Warszawie.

Były wicepremier mówił, że o spotkaniu z Mirosławem Drzewieckim dowiedział się dzień wcześniej od Donalda Tuska. Wiedział, że ma ono być poświęcone Euro 2012.

Grzegorza Schetynę pytano też o inne okoliczności afery hazardowej i jego w niej udział. Polityk PO powiedział, że dowiedział się o sprawie dopiero po publikacji w _ Rzeczpospolitej _ z 1 października.

Poseł Bartosz Arłukowicz chciał usłyszeć od byłego wicepremiera Grzegorz Schetyny, od kiedy docierały do niego sygnały, że CBA interesuje się nim.

Schetyna zaprzecza znajomości z Janem Koskiem, a kontakty z Ryszardem Sobiesiakiem nigdy nie miały charakteru biznesowego.

Schetyna potwierdził przed komisją, że spotkał się z Sobiesiakiem pod koniec września 2008 roku. Polityk Platformy powiedział, że z harmonogramów jego spotkań wynika, że biznesmen zabiegał o spotkanie z nim 28 września. Według ministra Schetyny, 29 września doszło do spotkania z Sobiesiakiem w sekretariacie jego biura poselskiego. Schetyna wyjaśniał, że widział się z przedsiębiorcą przelotem, wychodząc z biura poselskiego, gdyż spieszył się na samolot do Warszawy. Dodał, że Ryszard Sobiesiak zadzwonił do niego, gdy był już na wrocławskim lotnisku.

Polityk PO zaznaczył, że spotkanie to nie miało - wbrew temu co twierdzi opozycja - wpływu na ustawę o grach losowych i zakładach wzajemnych.

Wicepremier Schetyna to kolejny ważny świadek. Wcześniej zeznawali najważniejsi bohaterowie afery hazardowej: były minister sportuMirosław Drzewieckii były szef klubu PO Zbigniew Chlebowski. *Jutro przed komisją stanie premierDonald Tusk. * **
Komisja będzie na pewno gorliwie dopytywała o znajomość Schetyny z Sobiesiakiem. To wobec biznesmena CBA prowadziło akcję. Pokazała ona, że zabiegał, by w projekcie zmian w tzw. ustawie hazardowej nie rozszerzono katalogu gier objętych dopłatami i w związku z tym kontaktował się z politykami PO:Zbigniewem Chlebowskimi Mirosławem Drzewieckiem.

Z opublikowanego na stronach KPRM kalendarium wynika, że 19 sierpnia 2009 roku premier Donald Tusk spotkał się z ówczesnym ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim i poprosił go o wyjaśnienie zmiany jego stanowiska w sprawie dopłat do gier. Autor tego kalendarium - sekretarz Kolegium ds. Służb Specjalnych Jacek Cichocki - w styczniu tego roku zeznając przed komisją śledczą, wyjaśniał, że nie uwzględnił w nim informacji o udziale Schetyny w tym spotkaniu, bo nie wiedział o tym.

Według kalendarium 26 sierpnia tego roku premier spotykał się z kolei z ówczesnym przewodniczącym klubu PO Zbigniewem Chlebowskim i poprosił go o informację na temat jego zaangażowania w proces prac nad zmianami w ustawie. W spotkaniu uczestniczył także Schetyna.

W październiku ub.r. _ Polska The Times _ podała, że ze stenogramów podsłuchów rozmów Ryszarda Sobiesiaka wynika, iż 29 września 2008 r. rozmawiali oni na wrocławskim lotnisku. Wcześniej Schetyna o tym spotkaniu nie mówił.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)