Sejm zajmie się dziś wnioskami o uchylenie immunitetów wobec: wicemarszałka Sejmu z PO Stefana Niesiołowskiego (na zdjęciu), posła SLD Ryszarda Kalisza i posła PiS Łukasza Zbonikowskiego.
Niesiołowskiemu immunitet chce odebrać Narodowy Bank Polski za wypowiedź o szefie banku - Sławomirze Skrzypku. Niesiołowski powiedział, że jest on _ karnym funkcjonariuszem PiS _, który szkodzi na polecenie Jarosława Kaczyńskiego rządowi i ministerstwu finansów.
Wniosek w sprawie uchylenia immunitetu Ryszardowi Kaliszowi z SLD złożył Zbigniew Ziobro. Polityk PiS chce odebrać immunitet Kaliszowi za jego wypowiedzi dotyczące mafii paliwowej. Ryszard Kalisz zarzucił Zbigniewowi Ziobro, że ten popełnił przestępstwo w związku z tym, iż na przełomie lat 2005/2006 ujawnił prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu materiały z postępowania w sprawie mafii paliwowej. Śledztwo w tej sprawie zostało jednak umorzone w 2009 roku przez Prokuraturę Okręgową w Płocku.
Uchylenia immunitetu posłowi PiS Zbigniewowi Zbonikowskiemu domaga się prezydent Włocławka Andrzej Pałucki, który uważa, że Zbonikowski zniesławił go w lokalnym biuletynie PiS.
Wiceszef komisji regulaminowej i spraw poselskich Wacław Martyniuk mówi, że komisja wnosi o odrzucenie tych trzech wniosków. Zdaniem Martyniuka nie można uchylić mandatu Stefanowi Niesiołowskiemu bo wnioskuje, o to nie osoba a _ mury _.
Stefan Niesiołowski całą sprawę określa jako _ parodię _.
Wacław Martyniuk tłumaczy też przypadek Ryszarda Kalisza. Według niego uchylając immunitet posłowi SLD Sejm stworzyłby niebezpieczny precedens uniemożliwiający komentowanie decyzji władz państwa. Poseł SLD Ryszard Kalisz uważa całą historię za zabawną.
Wszystkie trzy wnioski będą głosowane na tym posiedzeniu Sejmu.