Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

SLD zdecyduje co dalej z Millerem

0
Podziel się:

Były premier chce być znowu członkiem łódzkiego koła Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

SLD zdecyduje co dalej z Millerem
(ec.europa.eu)

Łódzcy działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej zadecydują, czyLeszek Millerbędzie mógł wrócić do partii, z której wystąpił trzy lata temu. Pod koniec ubiegłego roku były premier i były szef SLD złożył deklarację członkowską.

Jak poinformował przewodniczący Koła Śródmiejskiego SLD Rafał Parnas, działacze Sojuszu zajmą się wnioskiem na dzisiejszym spotkaniu. Aby Miller wrócił w szeregi SLD, potrzebna będzie zwykła większość głosów. Obecnie Koło Śródmiejskie Sojuszu w Łodzi liczy 21 osób.

Szef struktur miejskich SLD posełSylwester Pawłowskipowiedział, że osobą wprowadzającą do partii jest była posłanka SLD Alicja Murynowicz. Jeśli działacze Sojuszu zadecydują o przyjęciu Millera, to będzie on _ potraktowany tak samo jak każdy inny członek SLD _.

Pawłowski wyjaśnił, że zgodnie ze statutem, będzie musiało upłynąć sześć miesięcy, aby Miller nabył prawa wyborcze, tzn. mógł ubiegać się o jakąś funkcję w Sojuszu. Płacić też będzie musiał miesięczne składki, które wynoszą obecnie 5 zł.

O chęci powrotu do SLD były premier mówił w połowie grudnia ubiegłego roku. Miller wystąpił z SLD w połowie września 2007 roku, protestując w ten sposób przeciw decyzji kierownictwa partii o nierekomendowaniu go na kandydata SLD na listach wyborczych centrolewicowej koalicji Lewica i Demokraci (SLD, SdPl, PD, UP).

Były premier przez kilka tygodni walczył, aby otrzymać poparcie władz partii i kandydować do Sejmu z Łodzi. Otrzymał rekomendację rady miejskiej i rady wojewódzkiej SLD w Łodzi, ale liderzy partii, m.in. ówczesny jej przewodniczącyWojciech Olejniczak, zapowiedzieli, że nie znajdzie się on na liście LiD. Stanowisko takie podtrzymał zarząd i Rada Krajowa Sojuszu.

Miller wystartował w końcu - bez powodzenia - do parlamentu z listy Samoobrony. Później założył własne ugrupowanie Polska Lewica.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)