Osoby skazane za porwanie, uprowadzenie i morderstwo pozostaną w więzieniu - tak jak zadecydował sąd pierwszej instancji.
Sąd Apelacyjny w Warszawie odrzucił wszystkie apelacje, jakie do niego wpłynęły. W związku z tym wyrok płockiego sądu został utrzymany w całej swojej treści.
Wyrok, który zaskarżyli obrońcy oskarżonych zapadł w marcu. Sąd Okręgowy w Płocku uznał wówczas winę 10 oskarżonych, a jednego uniewinnił.
Na dożywocie skazano Sławomira Kościuka i Roberta Pazika, których uznano za winnych zabójstwa Olewnika. Pozostałych osiem osób, uczestniczących w jego porwaniu lub przetrzymywaniu, skazano na kary od roku w zawieszeniu do 15 lat więzienia. Proces w tej sprawie toczył się od października 2007 roku.
Obrońcy oskarżonych chcieli przede wszystkim powtórzenia procesu lub złagodzenia kar, w niektórych przypadkach nawet uniewinnienia. O to ostatnie poprosił między innymi Cezary Witkowski, skazany na 13 lat więzienia. Uniewinnienia domaga się też jeden z bezpośrednich zabójców Olewnika - Robert Pazik, skazany na dożywocie.
- ZOBACZ TAKŻE:
- Rutkowski współpracował z porywaczami Olewnika?
- Rodzina Krzysztofa Olewnika chciałaby zmian w prawie
- Układ chciał przejąć biznes Olewników? href="http://news.money.pl/artykul/ziobro;chce;kolejnej;komisji;sledczej,176,0,334000.html">
- Ziobro chce kolejnej komisji śledczej
- Ćwiąkalski spotka się z Olewnikami
Przed Sądem Apelacyjnym jego obrońca wskazywał na błędy płockiego sądu w ustaleniach faktycznych, zbyt dowolną ocenę materiału dowodowego i niespójności w ocenie zeznań skazanych na zabójstwo - Pazika i Sławomira Kościuka.
| PORWANIE i ŚMIERĆ OLEWNIKA |
| --- |
| Krzysztof Olewnik, syn przedsiębiorcy branży mięsnej z Drobina w Mazowieckiem został porwany w październiku 2001 roku. Porywacze zażądali od rodziny okupu. W lipcu 2003 roku przekazano im 300 tysięcy euro, lecz uprowadzony nie został wypuszczony. W śledztwie okazało się, że porywacze zamordowali go ze szczególnym okrucieństwem miesiąc po otrzymaniu pieniędzy. Niedługo po ogłoszeniu wyroku przez sąd pierwszej instancji dwaj sprawcy zbrodni - Wojciech Franiewski oraz Sławomir Kościuk - popełnili samobójstwa. |