Sprawie restrukturyzacji gdyńskiej Stoczni Marynarki Wojennej poświęcone jest spotkanie w resorcie skarbu.
W rozmowach biorą udział związkowcy i zarząd spółki, wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik i przedstawiciel ministerstwa obrony narodowej.
Przed spotkaniem Gawlik powiedział, że restrukturyzacja stoczni jest niezbędna, by zakład był rentowny i mógł konkurować na rynku.
Przewodniczący Solidarności w Stoczni MW Mirosław Kamieński podkreślił, że związkowcy chcą rozmawiać o przyszłości stoczni._ - Przyszłość stoczni musi uwzględniać interesy pracowników, a dzisiaj tak nie jest. Chcemy, by zatrudnienie w przedsiębiorstwie pozostało na obecnym poziomie _ - powiedział.
Kamieński poinformował, że zarząd zakładu chce zwolnić ponad 30 proc. pracowników; stocznia zatrudnia ok. 1 tys. 250 osób. - _ My się z tym nie zgadzamy. To oznacza typową likwidację zakładu _ - powiedział. Ponadto w tym roku w ramach dobrowolnych odejść ma zrezygnować z pracy około 100 osób.
Na początku sierpnia prezes Stoczni MW Roman Kraiński złożył w Sądzie Rejonowym w Gdańsku wniosek o możliwość przeprowadzenia postępowania układowego w zakładzie.