W ponad 20 miastach studenci podpisują petycję przeciwko planom wprowadzenia opłat za studiowanie drugiego kierunku.
W Warszawie członkowie komitetu _ Stop płatnym studiom _ zbierają podpisy pod Uniwersytetem.
Przewodniczący inicjatywy, Marcin Mastalerek, przekonywał swoich rówieśników, że proponowane rozwiązania mogą być początkiem wprowadzania opłat za wszystkie studia. Świadczyć ma o tym zapis w założeniach do ustawy przygotowanej przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Zdaniem Marcina Mastalerka mówiąc o ewolucyjnych zmianach w szkolnictwie chodzi o sondowanie środowiska studenckiego
Zdaniem komitetu _ Stop płatnym studiom _ opłata za drugi kierunek może być niezgodna z 70-tym artykułem Konstytucji. Mówi on o tym, że nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna.
Ustawa może natomiast dopuścić świadczenie niektórych usług edukacyjnych przez publiczne szkoły wyższe za odpłatnością. Studenci przygotowują w tej sprawie ekspertyzę konstytucjonalistów.
We wtorek reforma szkolnictwa wyższego ma być tematem posiedzenia rządu. Projekt zakłada, że prawo do darmowego drugiego fakultetu otrzymałoby 10 procent najlepszych studentów z każdej uczelni.
Opłata za drugi kierunek studiów nie dotyczyłaby wszystkich specjalności. Zwolnione mają być na przykład szkoły artystyczne. To rozwiązanie ma pomóc młodym ludziom, którzy nie znaleźli się na liście przyjętych na studia, ponieważ ich miejsce zajęli wieczni studenci.