Komisja Europejska zakazała połowów bałtyckiego dorsza do końca roku. Nasz rząd zaskarżył tę decyzję do unijnego trybunału.
Teraz - jak dowiaduje się Polskie Radio - Polska planuje wycofać skargę, ale pod pewnymi warunkami. Warszawa zagwarantowała, że będzie przestrzegać zakazu połowów, w zamian Komisja Europejska nie będzie surowo karać rybaków za przekroczone limity.
ZOBACZ TAKŻE:
Unia ukarze Polskę za połowy dorszy?Poza tym, Polska i Komisja mają uzgodnić jeden system obliczania połowów i zasobów dorsza w Bałtyku. Obecnie obie strony znacznie różnią się, jeśli chodzi o te dane.
W przypadku spełnienia dwóch warunków, Polska jest gotowa wycofać swoją skargę z trybunału, licząc na to, że Komisja Europejska zamknie postępowanie przeciwko naszemu krajowi, rozpoczęte przed kilkoma tygodniami.
Zdaniem urzędników, z którymi rozmawiało Polskie Radio, rezygnacja z batalii w trybunale, gdzie niewielu dawało szanse Warszawie, będzie z korzyścią dla polskich rybaków. Obrona ich interesów może być łatwiejsza na drodze dialogu i negocjacji z Komisją.