Trzy tysiące policjantów będzie ochraniać szczyt UE w Lizbonie. To o wiele więcej niż na dotychczasowych spotkaniach liderów UE w czasie przewodnictwa Portugalii.
"Przeanalizowaliśmy poziom ryzyka i podejmiemy specjalne środki bezpieczeństwa z myślą o niektórych delegacjach. To będzie dotyczyło przedstawicieli Hiszpanii, Włoch, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Polski i Szwecji" - powiedział na konferencji prasowej rzecznik policji Pedro Moura.
ZOBACZ TAKŻE:
Brytyjczycy warunkują przyjęcie Traktatu ReformującegoTłumaczył, iż wynika to z wysokiego poziomu zagrożenia, na jakie narażeni są przedstawiciele tych państw.
Specjalne środki, o których mówił Moura, to m.in. wykorzystanie śmigłowca obserwacyjnego, sił szybkiego reagowania, strzelców wyborowych, 38 wozów patrolowych i kolumny 140 funkcjonariuszy patrolujących brzegi Tagu w okolicach miejsca obrad.