"Gazeta Wyborcza" pisze o Konradzie Tomaszewskim, który mimo ciążących na nim oskarżeń został szefem gabinetu ministra środowiska Jana Szyszki.
Dziennik przypomina sprawę Matemblewa, znaną aferę za rządów AWS. Ówczesny minister sprawiedliwości Lech Kaczyński ogłosił wtedy, że to jedna z dziewięciu najważniejszych spraw "o charakterze korupcyjnym w Polsce. Konrad Tomaszewski, dyrektor Lasów Państwowych za rządów AWS, był odpowiedzialny za przekazanie bardzo tanio gruntów w dzielnicy Gdańska Matemblewo spółdzielni polityków AWS. Zarzucono mu, że wyrządził skarbowi państwa szkodę w kwocie nie mniejszej niż 833 tysiecy złotych. Gazeta pisze, że wkrótce ma zapaść wyrok w tej sprawie.
Według dziennika to nie jedyna sprawa karna eksperta PiS, skoligaconego z braćmi Kaczyńskimi. Drugi proces byłego dyrektora Lasów rozpoczął się w 2004 r. w Warszawie. Tomaszewski jest oskarżony o fałszowanie dokumentów.
W "Gazecie Wyborczej" czytamy, że w tegorocznej kampanii wyborczej Tomaszewski przygotowywał założenia polityki leśnej PiS i organizował spotkania braci Kaczyńskich z leśnikami. W rozmowie z gazetą Tomaszewski przyznał, że żona jego nieżyjącego od lat wuja jest siostrą matki braci Kaczyńskich. Twierdził , że praktycznie nie utrzymują ze sobą stosunków. Minister Szyszko nie znalazł czasu na rozmowę z "Gazetą". W czwartek odwołał dyrektora Lasów Państwowych Janusza Dawidziuka. Tego samego, który złożył do prokuratury doniesienie na Tomaszewskiego o fałszerstwie dokumentów.
