"Zamachowcy, biorący udział w udaremnionym w czwartek przez brytyjskie służby spisku, chcieli "strącić w czasie lotu kilka samolotów, powodując dużą liczbę ofiar" - mówi John Reid, minister spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii.
Według brytyjskiej policji, terroryści planujący zamachy w samolotach zamierzali posłużyć się urządzeniem zawierającym chemikalia w stanie ciekłym. BBC podaje, że zamachowcy chcieli wysadzić 10 maszyn. Z kolei dwóch amerykańskich przedstawicieli służb antyterrorystycznych poinformowało, że celem były maszyny amerykańskich linii lotniczych: United, American i Continental.
British Airways odwołała w czwartek do godziny 16.00 czasu polskiego
wszystkie loty krajowe i europejskie do i z londyńskiego lotniska Heathrow.
Jak powiedział cytowany przez Associated Press wyższy urzędnik British Airways wprowadziły zakaz wnoszenia bagażu ręcznego na pokład samolotów opuszczających brytyjskie porty lotnicze.amerykańskiej administracji ds. zwalczania terroryzmu, w plany
zaangażowane było kilkadziesiąt, nawet do 50 osób. Jak donoszą agencje policja aresztowała ok. 18 osób w okolicy Londynu.
Według źródeł BBC, "główne postacie" zaangażowane w spisek mający na celu zamachy terrorystyczne w samolotach, to osoby, które urodziły się w Wielkiej Brytanii.
W odpowiedzi na doniesienia o planowanym zamachu terrorystycznym w Wielkiej Brytanii,władze USA ogłosiły podwyższony poziom zagrożenia w samolotach przylatujących z Wielkiej Brytanii.
Władze Stanów Zjednoczonych zakazały wnoszenia na pokład maszyn jakichkolwiek cieczy, w tym napojów, żelu do włosów i odżywek. Władze lotniska w Brukseli odwołały w czwartek wszystkie loty do Londynu.
Polskie władze uspokajają, że nie ma sygnałów o zagrożeniu terrorystycznym w naszym kraju.