Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Totalizator Sportowy pod lupą "hazardowej"

0
Podziel się:

Bartosz Arłukowicz uważa, że spółka była areną walki politycznej.

Totalizator Sportowy pod lupą "hazardowej"
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Komisja hazardowa przesłuchuje byłego członka zarządu Totalizatora Sportowego, Sławomira Łopalewskiego. Od czerwca 2006 roku do lutego 2008 roku odpowiadał on w spółce za sprzedaż.

Przed przesłuchaniem świadek wygłosił oświadczenie. Poinformował, że podczas swojej pracy zrealizował założone cele, to znaczy zwiększenie sprzedaży, zysków spółki i wpływów do budżetu.

Pytany przez posła Bartosza Arłukowicza z SLD Łopalewski dodał, że dzięki podjętym przez niego działaniom zysk netto Spółki wzrósł o 40 procent a sprzedaż o blisko 50 procent.

Poseł Arłukowicz dociekał dlaczego w takim razie Łopalewski został odwołany z zarządu. Świadek zaznaczył, było to dla niego zaskoczeniem.

POSŁUCHAJ POSŁA ARŁUKOWICZA I SŁAWOMIRA ŁOPALEWSKIEGO:

Poseł Bartosz Arłukowicz podejrzewa, że u podstaw zmian we władzach Totalizatora mogły leżeć przyczyny dotyczące podziału rynku hazardowego.

POSŁUCHAJ POSŁA SLD:


Komisja ma jeszcze dzisiaj przesłuchać innego byłego członka zarządu Totalizatora - Piotra Goska i obecnego członka zarządu z ramienia pracowników Grzegorza Sołtysińskiego

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)