Rozpoczęło się posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. wyjaśnienia tzw. afery hazardowej. Posłowie przesłuchać mają między innymi byłego wiceministra gospodarkiAdama Szejnfelda.
W imieniu swojego resortu zgłaszał on w 2008 i 2009 r. uwagi do projektu nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych. Sprzeciwiał się m.in. wprowadzeniu dopłat do gier nieobjętych monopolem państwowym, np. gier na automatach.
Wiceminister finansów Jacka Kapica w trakcie prac nad ustawą zwracał uwagę, że liczba uwag z resortu gospodarki, a także zgłaszanie ich tuż przed lub już po upływie wyznaczonego terminu, wpływało na opóźnianie procesu legislacyjnego.
Między innymi 11 maja 2009 r. Szejnfeld zgłosił 19 uwag, była wśród nich dotycząca rozszerzenie katalogu gier objętych dopłatami, a także podniesiona została kwestia notyfikacji nowelizacji przez Komisję Europejską.
[
Schetyna, Czuma, Szejnfeld zdymisjonowani ]( http://news.money.pl/artykul/schetyna;czuma;szejnfeld;zdymisjonowani,46,0,543278.html )Po wybuchu tzw. afery hazardowej Szejnfeld odszedł z rządu. Pomimo tego, że premierDonald Tusk, ogłaszając tę decyzję, powiedział, że - według dokumentacji CBA i wiedzy jego samego - Szejnfeld jest poza wszelkimi podejrzeniami, ale _ stał się mimowolnym uczestnikiem tej sprawy _.
Zeznania przed sejmowymi śledczymi w piątek ma też składać Paweł Szałamacha, który był wiceministrem skarbu w czasie rządów PiS.
ZOBACZ TAKŻE:
