Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: Trzeba przesłuchać Lecha Kaczyńskiego

0
Podziel się:

"Absolutnie kluczowe w tej sprawie jest wyjaśnienie niejasnej roli prezydenta". Tak skomentował ujawnienie przez warszawską prokuraturę podsłuchów rozmów, obciążających Janusza Kaczmarka, Konrada Kornatowskiego i Jaromira Netzla lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.

Tusk: Trzeba przesłuchać Lecha Kaczyńskiego
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

"Absolutnie kluczowe w tej sprawie jest wyjaśnienie niejasnej roli prezydenta". Tak skomentował * **ujawnienie przez warszawską prokuraturę podsłuchów rozmów, obciążających Janusza Kaczmarka, Konrada Kornatowskiego i Jaromira Netzla **lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. *

"Jeśli naprawdę mamy do czynienia z czymś złym, jeśli naprawdę jest tak, że prokuratura odkrywa przed Polakami coś złego to wyjaśnienie roli polityków PiS w tym pana prezydenta jest absolutnie kluczowe" - powiedział Donald Tusk.

ZOBACZ TAKŻE:
Prokuratura ujawnia dowodyZdaniem szefa PO, w każdym momencie ujawnienia kulis tej sprawy, kiedy "opinia publiczna dowiaduje się o istnieniu układu i w tym układzie poznaje się poszczególnych bohaterów" tj. Krauzego, Kaczmarka i Kornatowskiego to "w tle zawsze pojawia się w wyznaniach, relacjach, ale także tym śledztwie prokuratury obecność pana prezydenta".

"To jedyne, jeśli chodzi o mnie, uderzające i przygnębiające wrażenie - niejasna rola prezydenta w tej sprawie" - dodał szef PO.

W opinii Tuska upublicznienie przez prokuraturę szczegółów dochodzenia po raz kolejny potwierdza, że rząd "składał się z ludzi absolutnie nieprzydatnych do ważnych misji państwowych", a sam Jarosław Kaczyński nie ma "elementarnych kwalifikacji aby prowadzić sprawy polskiego państwa".

ZOBACZ TAKŻE:
Komorowski: Czy Lech Kaczyński stał za Kaczmarkiem?Przywódca Platformy przypomniał, że jego partia od początku głośno protestowała gdy dochodziło do nominacji Kaczmarka, Kornatowskiego i Netzla. "Nikt wówczas z obozu rządzącego nie traktował naszych słów poważnie, ja pamiętam entuzjastyczne wręcz wypowiedzi premiera, prezydenta posłów PiS np. na temat pana Netzla" - dodał.

"Od pierwszych dni tej afery podkreślałem, że w tej sprawie nie ma wiarygodnych ludzi, że kiedy słuchamy tłumaczeń ministra Ziobry i pana ministra Kaczmarka widzimy, że tu wiarygodność ludzi nie ma i tym bardziej potrzebne są komisje śledcze" - ocenił lider PO.

Tusk powątpiewa w rzetelność prokuratury. "Wiarygodna chyba nie jest też prokuratura. To, co dziennikarze i komentatorzy zauważyli natychmiast po konferencji to przesadne i emocjonalne zaangażowanie prokuratury w boju politycznym, dlatego bez komisji śledczych pewnie do prawdy nie dojdziemy. Nie mamy powodu wierzyć choćby w jedno słowa rządzących w tej sprawie" - wyjaśnił.

Lider PO dodał, że jedynym sposobem na "oczyszczenie tej sytuacji" są przyspieszone wybory parlamentarne. Tusk uczestniczył w sobotę rano w uroczystości z okazji 68. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Gdańsku-Westerplatte.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)