W Atenach, dzień po gwałtownych protestach antyrządowych, młodzi demonstranci zaatakowali Instytut Francuski.
Około 20-osobowa grupa młodzieży obrzuciła budynek bombami zapalającymi. Nie ma jednak większych szkód - wybita jest tylko część okien. Ucierpiał też budynek pobliskiego banku ATM.
_ - Iskra w Atenach - pożar w Paryżu. Nadchodzi powstanie _ - głosi hasło po francusku, napisane sprayem na murach instytutu.
Przez Grecję przetacza się fala zamieszek i protestów antyrządowych, które wywołała śmierć 15-latka zabitego 6 grudnia podczas policyjnej interwencji. Trwają starcia z policją, w których udział biorą zwłaszcza studenci i licealiści. Towarzyszą im ataki na banki i sklepy.
Jeszcze w piątek ma odbyć się przed parlamentem wiec, zwołany przez dwie największe organizacje związkowe. Mityng zapowiedzieli także profesorowie uniwersytetu.
_ - Wesołego kryzysu i szczęśliwego nowego strachu _ (Merry Crisis and a happy new fear) - napis tej treści namalowany przez demonstrantów na budynku banku centralnego odnotowuje, jako wyraz nastrojów w Atenach, podaje agencja Associated Press.