Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wassermann: Nie pamiętam sprawy El Assira

0
Podziel się:

Były koordynator służb specjalnych miał zlecać ABW sprawdzenie pośrednika w sprzedaży stoczni.

Wassermann: Nie pamiętam sprawy El Assira
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Poseł PiSZbigniew Wassermann, b. koordynator służb specjalnych nie przypomina sobie, żeby zlecał ABW sprawdzenie El-Assira, Libańczyka, który pośredniczył w transakcji sprzedaży polskich stoczni.

Wassermann w maju 2007 roku zlecił ABW sprawdzenie El-Assira. Libańczyk - jak pisze _ Gazeta Wyborcza _ - po wydaniu przez ABW pozytywnego świadectwa, poleciał z Robertem Drabą, wiceszefem kancelarii prezydentaLecha Kaczyńskiegodo Gruzji sprzedawać polskie rakiety.

*Z raportu, który CBA przekazało najważniejszym osobom w państwie *wynika, że urzędnicy Agencji Rozwoju Przemysłu mieli czynić wszystko, by przetarg na stocznie w Gdyni i Szczecinie wygrał wybrany przez nich inwestor z Kataru - Stichting Particulier Fonds Greenrights. W materiałach pojawia się nazwisko Abdula Rahmana El-Assira, który reprezentował Katarczyków. Media podawały wcześniej, że Assir to libański handlarz bronią, z którego konta wpłacono wadium za stocznie.Według _ Gazety _ posłowie PiS, wśród nich Wassermann, oburzali się, że służby specjalne nie sprawdziły przeszłości El-Assira. _ - Nie pamiętam, czy był powód, aby zapytać ABW. Gdyby był, to pytałbym nie tych służb, ale tych co mogą coś wiedzieć o cudzoziemcu, czyli służb wywiadowczych _ - podkreślił Wassermann.

Dodał, że _ wyklucza _ żeby zapytał o El-Assira ABW i dostał pozytywną opinię na jego temat. _ Tego zupełnie nie kojarzę _ - zaznaczył.

W oświadczeniu przesłanym w piątek Polskiej Agencji Prasowej nazwał publikację _ GW _ _ manipulacją faktami _. _ Ministrem koordynatorem byłem dwa lata temu, a afery PO dzieją się aktualnie. Jeśli nawet pytałem służby o El-Assira, to wtedy ABW nie mogła wiedzieć o śledztwach wszczętych półtora roku temu _ - napisał.

Według wtorkowej _ Rzeczpospolitej _, już jesienią ubiegłego roku minister z kancelarii premiera Jacek Cichocki wytypował przetargi, w tym sprzedaż majątku stoczni w Gdyni i Szczecinie, które należy objąć szczególną kontrolą kontrwywiadowczą. Informacje miały zbierać wszystkie służby specjalne, a operację koordynować miała ABW. Według ustaleń _ Rz _, ABW jednak nie sprawdziła, kim jest tajemniczy katarski inwestor i czy jest wiarygodny. Nie zbadała też roli, jaką w transakcji miał pełnić El-Assir.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)