_ - Lech Kaczyński nie podjął jeszcze decyzji w sprawie ustawy medialnej _ - *mówi minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Duda*. **
W jego ocenie jest wiele przesłanek zarówno, aby skierować tę ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, jak i ją zawetować.
_ - Prezydent cały czas rozważa kwestie ustawy medialnej i niewykluczone, że dojdzie jeszcze do jakiegoś spotkania z przedstawicielami środowisk związanych z mediami i z przedstawicielami twórców _ - powiedział Duda w TVN24.
Dodał, że wszystkie opinie przedstawione do tej pory Lechowi Kaczyńskiemu zgodnie potwierdzają, że _ jest to ustawa fatalna, prowadząca de facto do upadku mediów publicznych _.
_ - Pan prezydent jest bardzo uczulony na tym punkcie, aby mimo wszystko media publiczne służyły obywatelom, czyli żeby mogły wykonywać w rzeczywisty sposób swoją misję publiczną. Uważa, że są one jednym z podstawowych czynników funkcjonowania społeczeństwa demokratycznego _ - mówił Duda.
Zaznaczył, że Lech Kaczyński na pewno nie będzie chciał zgodzić się na taką sytuację, w której media publiczne _ staną wobec groźby likwidacji swojej misji publicznej _.
_ - Jest wiele przesłanek w ustawie, które pozwalają skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, natomiast są również przesłanki do weta. Ta ustawa jest szkodliwa i stanowi zagrożenie dla mediów publicznych _ - ocenił Duda.
Nowa ustawa medialna zmienia system finansowania mediów publicznych. Ustawa nie określa, ile pieniędzy media publiczne będą dostawały z budżetu państwa w zamian za zlikwidowany abonament radiowo-telewizyjny. KRRiT może zaproponować w projekcie budżetu dowolną kwotę dla mediów publicznych; ostateczną decyzję podejmować ma parlament, uchwalając ustawę budżetową.