Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|
aktualizacja

Polscy emeryci zadłużeni po uszy. Ogłaszają upadłość konsumencką

31
Podziel się:

Ponad 54 mln zł winni są polscy emeryci swoim dłużnikom. To najbardziej zadłużona grupa wśród osób, które ogłosiły upadłość konsumencką – wynika z najnowszych danych Krajowego Rejestru Długów.

Wśród konsumentów, którzy w minionym półroczu ogłosili upadłość, 55 proc. stanowiły kobiety.
Wśród konsumentów, którzy w minionym półroczu ogłosili upadłość, 55 proc. stanowiły kobiety. (money.pl)

Według KRD, spośród osób, które w pierwszej połowie tego roku ogłosiły upadłość, najwięcej nieuregulowanych zobowiązań (rachunków, rat kredytowych itp.) miały osoby w wieku od 36 do 45 lat.

Natomiast najwyższą kwotę zadłużenia, czyli ponad 36 mln zł - osoby między 56. a 65. rokiem życia. Kolejne 18 mln zł to długi, które przyczyniły się do bankructwa konsumentów mających ponad 65 lat.

W pierwszym półroczu 2020 r. upadłość konsumencką ogłosiło 3996 osób - wskazał KRD, powołując się na dane Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej. Ponad połowa (51 proc.) z nich była notowana w Krajowym Rejestrze Długów na 12 miesięcy przed ogłoszeniem przez sąd upadłości. Pół roku przed tym w rejestrze znajdowało się prawie 57 proc. przyszłych bankrutów, a w dniu ogłoszenia upadłości przez sąd - 65 proc.

Zobacz także: Na co stać Kowalskiego? Tak zmieniła się siła nabywcza Polaków

Średnie zadłużenie osób między 56. a 65. rokiem życia, które ogłosiły bankructwo, wynosi prawie 75 tys. zł.

Wśród konsumentów, którzy w minionym półroczu ogłosili upadłość, 55 proc. stanowiły kobiety (2 tys. 212 w porównaniu z 1 tys. 784 mężczyzn). Panie zaciągnęły też większą liczbę zobowiązań (4 tys. 195 do 3 tys. 597). Porównując wysokość zadłużenia widać, że to mężczyźni mieli więcej do oddania - suma ich zobowiązań to prawie 66 mln zł względem 52,6 mln zł, które obciążały kobiety.

W bazie danych KRD od lat przeważają mężczyźni, którzy stanowią 63 proc. wszystkich notowanych dłużników.

Według KRD decyzja o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej spowodowała, że pieniądze straciły 324 firmy i konsumenci. Na każdego bankruta przypadało średnio ponad dwóch wierzycieli. Najwięcej do odzyskania miały banki i instytucje finansowe (59,7 mln zł) oraz przedstawiciele firm zarządzających wierzytelnościami (53,2 mln zł), którzy kupują długi głównie od banków, operatorów telekomunikacyjnych i ubezpieczycieli.

Następni w kolejce do odzyskania pieniędzy byli przedstawiciele administracji państwowej i samorządowej (2,7 mln zł, z czego 1,5 mln zł to zaległe alimenty), firmy telekomunikacyjne (1,4 mln zł) oraz rolnicy (1 mln zł).

Od stycznia do czerwca 2020 r. najczęściej upadłość ogłaszali mieszkańcy miast, głównie Warszawy, Krakowa i Wrocławia - ponad 80 proc. wszystkich bankrutów. Połowa całego zadłużenia dotyczy osób z Mazowsza (20,4 mln zł), Dolnego Śląska (18,8 mln zł) i Śląska (18,7 mln zł).

Natomiast najmniej bankructw jest udziałem mieszkańców woj. lubuskiego (2 mln zł), Lubelszczyzny (2,1 mln zł) i Opolszczyzny (2,7 mln zł).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(31)
hihihihi
2 lata temu
E tam . Dostaną 13 tki i 14 tki to długi pospłacają . No i inflacja spadnie . Przynajmniej tak zapewniają geniusze ekonomii z PIS .
Dom
4 lata temu
Super.brawo PiS
Piotr
4 lata temu
A co z ludźmi którzy jakiś czas temu otwierali konta,brali debety,dobierali pieniądze,żyli ponad stan,spłacać się nie chciało,a teraz ups upadłość konsumencka bo tak najprościej i dalej hulaj dusza
igor
4 lata temu
ja wiem że szkoda się robi jak to się czyta, ale znam takiego cwaniaka (mój kontrahent), który zadłużył się u mnie na podobną sumę i nie dało rady ściągnąc od niego należności. skorzystałem z pomocy kruka.
emeryt.
4 lata temu
Praktycznie nie ma waloryzacji emerytur, więc jest duża ilość nie spłacanych kredytow, wśród emerytów, to proces naturalny. Każde oszustwa ma swoje konsekwencje. A o cenach Rząd PISS miczy, jak gdyby tego zjawiska powszechnego nie było, a jest i to na niespotykaną skalę.
...
Następna strona