Polska wygrywa w TSUE. Niemcy muszą podporządkować się decyzji z 2019 roku
TSUE oddalił odwołanie Niemiec dotyczące eksploatacji gazociągu Opal. Europejski trybunał podtrzymał tym samym korzystną dla Polski decyzję z 2019 roku.
Polska wygrała z Niemcami sprawę przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. TSUE oddalił odwołanie wniesione przez Niemcy od wyroku Sądu UE w sprawie gazociągu OPAL (odnogi Nord Stream).
Trybunał uznał, że wbrew argumentom Niemiec, zgodność z prawem każdego aktu instytucji UE dotyczącego unijnej polityki energetycznej należy oceniać w świetle zasady solidarności energetycznej.
W 2016 roku Niemcy złożyły w Komisji Europejskiej wniosek o zmianę zasad z gazociągu OPAL. KE wydała decyzję, w której zmieniła warunki eksploatowania tej nitki, umożliwiając rosyjskiemu koncernowi Gazprom korzystanie w praktyce z całej przepustowości odnogi Nord Stream.
2 mld zł na TVP. Nie ma innego sposobu? "Danina konieczna, ale telewizja musi się trzymać zasad"
Polska popierana przez kraje bałtyckie zaskarżyła decyzję. We wrześniu 2019 r. TSUE przynał rację Polsce. Stwierdził nieważność decyzji KE z 2016 roku w związku z naruszeniem zasady solidarności energetycznej. Niemcy wniosły jednak do TSUE odwołanie od tego wyroku.
Wniosek Niemiec został oddalony przez TSUE.