Kryzys energetyczny związany z wojną w Ukrainie i odwetem Rosji za sankcje nałożone na nią za inwazję, mocno dał się we znaki samorządom. Spółki energetyczne w przetargach na dostawy energii zaczęły drastycznie podwyższone stawki. Część gmin, szukając oszczędności, zdecydowała się na ograniczenie czasu działania oświetlenia ulicznego.
W czwartek (6 października) rząd, reprezentowany m.in. przez premiera Mateusza Morawieckiego oraz minister klimatu i środowiska Annę Moskwę, spotkał się z samorządowcami, by zapowiedzieć nowy program pomocowy. Skierowany będzie nie tylko do samorządów, ale też mały i średnich przedsiębiorstw (MŚP) zatrudniających do 250 osób.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że na skutek kryzysu energetycznego, propozycje spółek energetycznych, które trafiają do samorządów, trafiają również do odbiorców wrażliwych, są to propozycje niezwykle wysokich podwyżek - przyznał Mateusz Morawiecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak rząd chce obniżyć energetyczne koszty samorządów
Premier zapowiedział jednocześnie, co rząd ma zamiar zrobić, by pomóc samorządom i MŚP. - Dzisiaj zaprezentujemy szczegóły zamrożenia - do pewnego poziomu - wzrostów cen energii elektrycznej, tak żeby to nie były przyrosty o 200, 300 czy nawet tysiąc procent, jakie były proponowane przez firmy energetyczne - powiedział premier.
- W ramach nowego schematu zapewnimy samorządowcom tańszy prąd, zapewnimy specjalną taryfę - dodał Morawiecki. I zaznaczył, że rząd będzie dopłacał do taryf i doprowadzi do tego, że cena prądu nie będzie wyższa niż była w II kwartale. Taryfa będzie obowiązywała przez 12 miesięcy.
Morawiecki dodał, że w przyszłym tygodniu zaprezentowana będzie również specjalna taryfa dla MŚP. - Oczywiście wszystkie mikro małe zakłady pracy, jednoosobowe, kilkuosobowe, ale również te średniej wielkości będą korzystały z naszych rozwiązań. Rozwiązań, które wdrożą specjalną taryfę cenową - powiedział szef rządu.