Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kalińska
|
aktualizacja

Propozycja unijnego budżetu nie przejdzie. Coraz bardziej napięta atmosfera przed szczytem

2
Podziel się:

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel usłyszał od przedstawicieli grup politycznych w Parlamencie Europejskim, że jego propozycja ws. wieloletniego budżetu UE jest niewystarczająca i nie dostanie poparcia europosłów. I to tuż przed szczytem w sprawie tego właśnie budżetu.

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel ma trudny tydzień. Wszystko wskazuje, że o kompromis ws. budżetu UE będzie bardzo trudno
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel ma trudny tydzień. Wszystko wskazuje, że o kompromis ws. budżetu UE będzie bardzo trudno (Getty Images)

Specjalny szczyt UE ws. unijnego budżetu na lata 2021-2027 został zwołany już na najbliższy czwartek. Negocjacje będą trudne, ponieważ będą dotyczyć podziału pieniędzy na najbliższe lata i to w sytuacji, gdy zabrakło dużego płatnika netto - Wielkiej Brytanii.

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, we wtorek Michel spotkał się z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Davidem Sassolim oraz reprezentantami głównych frakcji europarlamentu. Jednak efekt spotkania trudno uznać za satysfakcjonujący. - To niedopuszczalne, by żądania Parlamentu Europejskiego nie zostały uwzględnione w żadnym z działów wieloletnich ram finansowych - powiedział po rozmowach wiceszef Europejskiej Partii Ludowej Siegfried Muresan.

Zobacz też: Podatki 2020. Jeszcze nigdy nie było tak drogo

Zdaniem europosłów niewystarczający jest na przykład poziom wydatków odpowiadający 1,074 Dochodu Narodowego Brutto UE27 (DNB). - Podczas spotkania dziś rano wyraźnie powiedziałem, że propozycja budżetu w obecnej formie nie zostanie poparta przez Parlament - zaznaczył Muresan.

Podobnie wypowiada się przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli. Jak twierdzi, PE w sprawie budżetu jest jednomyślny. - Na dwóch spotkaniach, które dzisiaj odbyliśmy z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem, potwierdziliśmy jednogłośne stanowisko Parlamentu w sprawie projektu, który przedstawił w ubiegłą sobotę. Nadal jesteśmy daleka od akceptowalnej propozycji. Mamy nadzieję, że Rada powróci z bardziej ambitną wersją umożliwiającą rozpoczęcie negocjacji - powiedział po spotkaniach.

- W tej chwili dzieli nas 230 miliardów euro - dodał.

Eurodeputowani nie biorą bezpośredniego udziału w negocjacjach, ale po uzgodnieniu przez szefów państw i rządów porozumienia ws. budżetu musi ono zostać przegłosowane przez PE. Groźby dotyczące odrzucenia umowy pojawiały się również przy okazji poprzedniego budżetu siedem lat temu, ale wówczas PE ostatecznie poparł porozumienie.

Jak podaje PAP, wysokiej rangi źródła z KE ostrzegły we wtorek, że bez porozumienia ws. budżetu nie będzie możliwe działanie na podstawie tzw. prowizoriów budżetowych. Dzieje się tak, jeśli nie ma porozumienia ws. rocznych budżetów. W przypadku siedmiolatki nie ma jednak do tego podstaw prawnych, co oznacza, że nie można przeznaczać ani jednego euro na nowe projekty czy programy. - Taki scenariusz to byłby horror i katastrofa - mówi źródło.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(2)
Marta
4 lata temu
A komu jest potrzebna polska biedota w UE ? Wiadomo , Polacy to tylko poznali daj,daj,daj nie odmawiaj daj !! A poza tym z polakami tylko UE ma problemy dlatego pytam KOMU jest POTRZEBNA i PO CO POLSKA w UNII ?????? Czy wiecie ilu bezdomnych polskich obywateli jest obecnie w bogatych krajach ? A czy wiecie ilu siedzi w mamrze w bogatych UE krajach ?
zorro
4 lata temu
Wiadomo że Tusk człowiek Putina i będzie prcowal na rozbicie Uniii . Już się postarał żeby wyszla wieka brytania i teraz będzie robil wszystk żeby w unii byl ferment , A wiadomo że o kasę najlatwiej sie pokłócic