Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

Porządki w Volkswagenie. Co będzie z autami pod marką Seata?

7
Podziel się:

Seat przestanie produkować samochody pod własną marką? Taki sygnał popłynął od jednej z czołowych postaci w Grupie Volkswagena. Koncern przekonuje, że interpretacja jego słów była zbyt daleko idąca, a Seat i Cupra uzupełniają się na rynku.

Porządki w Volkswagenie. Co będzie z autami pod marką Seata?
Samochody Seata i Cupry powstają w hiszpańskiej fabryce w Martorell (Getty Images, David Ramos)

Jedną z najgorętszych wiadomości z zakończonych niedawno targów IAA Mobility w Monachium, nie była kolejna premiera, a informacja, że VW Group ma zamiar zrezygnować z marki Seat. Thomas Schäfer, dyrektor generalny Volkswagena i szef rady nadzorczej Seata, powiedział brytyjskiemu serwisowi Autocar: "Przyszłością Seata jest Cupra. Będziemy mocno inwestować w Cuprę, to nabierze tempa. Grupa Volkswagena znajdzie Seatowi inną rolę".

Zinterpretowano to jako zapowiedź końca produkcji samochodów pod marką Seat. Teraz przedstawiciele koncernu w Polsce przekonują, że pogłoski o końcu Seata są przedwczesne.

Obie marki mają ten sam hiszpański rodowód, jednak skierowane są do innych grup docelowych i tym samym tworzą komplementarną ofertę dla obecnych i przyszłych klientów - mówi money.pl Daria Zielaskiewicz, dyrektorka marek Seat i Cupra w Polsce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Cupra Ateca - drogi seat czy unikatowy samochód?

Cupra w 2018 r. została wydzielona jako odrębna marka. Dotychczas sygnowano nią najbardziej usportowione wersje samochodów Seata. Zyskała własnego prezesa, nowe logo i tchnęła powiew świeżości tak na rynku, jak i w rodzinie VW.

Prognoza na ten rok mówi o sprzedaży 5 tys. egzemplarzy aut pod marką Seat i kolejnych 10 tys. pod marką Cupra. Za 70 proc. tego wyniku ma odpowiadać model Formentor, czyli pierwsza Cupra zaprojektowana od zera, a nie jako "podrasowany" Seat.

Koncern przyznaje, że w ostatnich trzech latach przestawił wajchę właśnie w kierunku Cupry.

- Okres pandemii oraz kryzysu dostępności półprzewodników nie był korzystny dla branży moto. Musieliśmy zdecydować o priorytetach inwestycyjnych i postawiliśmy na Cuprę, wierząc że Seat obroni się z doskonałymi produktami i mocną ofertą finansowania. Aktualnie tamte wyzwania mamy już za sobą, a Seat pokazał w tym roku 18-proc. wzrosty sprzedaży - wyjaśnia Zielaskiewicz.

Jak Grupa Volkswagena chce pogodzić obie, tak blisko spokrewnione marki? - Seat, od wielu lat na rynku, ma grupę wiernych klientów, ale także nowych szukających wewnątrz grupy Volkswagena odpowiedzi na więcej frajdy i radości w codziennym użytkowaniu samochodu. To także świetna opcja dla flot, gdzie liczą się bardzo koszty utrzymania auta. Cupra z kolei przyciąga drapieżnym i progresywnym designem i pozwala zaspokoić potrzebę wyróżnienia się na mocno nasyconym rynku moto - dodaje szefowa Cupry i Seata w Polsce.

W przypadku Seata dodatkowo ma pojawić się więcej rozwiań wpisanych pod hasłem "nowej mobilności", czyli na przykład hulajnogi elektryczne czy miejskie skutery na prąd pod marką Seat Mó. Do tego modele subskrypcyjne i oferty abonamentowe, "których potrzebuje generacja Z". Cupra z kolei ma pójść jeszcze odważniej w nowe, projektowane od podstaw samochody.

Porządki w Grupie Volkswagena

Rozterki dotyczące Seata i Cupry to nie jedyne "rodzinne problemy" w Grupie Volkswagena. Od lat mówi się o wewnętrznej rywalizacji dwóch innych marek, czyli Skody i Volkswagena. Odkąd czeska marka Skoda w 1991 r. weszła do koncernu Volkswagena, stała się dla niego poważnym konkurentem i wyprzedziła w rankingach sprzedaży.

- Cupra to bardzo ciekawy przykład nowej marki, którą udało nam się właściwie spozycjonować. Dotychczas była bardzo wyraźna różnica między markami wolumenowymi, takimi jak: Skoda, Volkswagen i Seat, a Audi, czyli marką premium. Cupra wypełnia tę lukę i widzę dla niej bardzo dobrą przyszłość - mówił money.pl kilka miesięcy temu Pavel Šolc, prezes Volkswagen Group Polska.

Zapytany o tę rywalizację Skody i Volkswagena, odpowiedział, że "to wszystko się zmieni. Kropka".

- Nie chodzi o to, żeby Skoda zaczęła być gorsza albo gorzej pozycjonowana. Szukamy obecnie takiego rozwiązania, aby obie marki były dostępne finansowo dla szerokiego grona klientów. Ale równocześnie, by były między nimi wyraźne różnice. Nie dążymy do tego, by Skoda poszła "w dół". Tego na pewno nie chcemy - podkreślił.

Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
motoryzacja
przemysł
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
Titir
8 miesięcy temu
Co za różnica? I Seat i VW to szmelcwageny budowane z tandetnych i kiepskiej jakości materiałów. Silniki to jedna wielka porażka. Ceny- totalny odlot!!! Do japońskiej motoryzacji maja się nijak!!!
FAN
8 miesięcy temu
auta zrobione pod dyktando ksiegowych to PUŁAPKA
Tkkk
8 miesięcy temu
"aby obie marki były dostępne finansowo dla szerokiego grona klientów. Ale równocześnie, by były między nimi wyraźne różnice." menedżerowie bełkoczą bzdety. Wymiana oleju w Karoq w ASO Skoda - 1000zł (tak tysiąc zł). Zepsuli Seata, zepsuli Golfa, T-Roc wreszcie poprawili, ale cena jest chora. Wsadzili dotykowe badziewia i są zadowoleni. Cupra wyglądają słabo. Nowych Seatów nie widzę, nowych Cupr nie widzę. Pełno Hyundai, Kia, Fiat 500, nawet zdarza się zobaczyć nowe Mini, BMW, Mercedes. Pełno T-Roc. Marzcie sobie dalej, das auto.
omg
8 miesięcy temu
Taa, seat ma dawać więcej frajdy, a od początku robi się go gorszego od vw. Leon 1.5 ma belkę, a golf z tym silnikiem wielowahacz. Totalnie bez sensu.
Prezydent2025
8 miesięcy temu
Dla równowagi zapiszcie coś o znikających markach w USA i w Japonii. Negatywne pisanie o Chinach i Niemczech stało się nieorzypadkową modą.