Raport powstał na zamówienie Ministerstwa Gospodarki. Wynika z niego, że najczęściej wyjeżdżaliśmy w celach turystycznych i służbowo. Prawie co trzeci wyjeżdżający skorzystał z pośrednictwa biur podróży. 70 proc. organizowało sobie wyjazd na własną rękę.
Dokąd jeżdziliśmy? Najpopularniejszymi kierunkami były Niemcy (31 proc.), Włochy (12 proc.) i Słowacja (10 proc.). Na podróże zagraniczne wydaliśmy łącznie 14 mld 109,8 mln zł.
Z raportu wynika też, że w 2005 r. za granicą było 12 proc. mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat. Tyle samo co w roku 2004.
2,9 mln osób wyjeżdżało co najmniej 5 dni a 1,2 mln na krócej - od 2 do 4 dni. Najczęściej wyjeżdżali: przedstawiciele wolnych zawodów, wyżsi urzędnicy i prywatni przedsiębiorcy.
Po co jeździmy?
28 proc.wyjeżdżających odwiedzało rodziny i znajomych. To o 3 proc. mniej niż rok wcześniej. W odwiedziny do krewnych lub znajomych , połączone z celami turystycznymi, najczęściej wyjeżdżały osoby w wieku 50-59 lat (29 proc.), w złej sytuacji materialnej (27 proc.), bezrobotni (25 proc.) i osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym (25 proc.).
Na wyjazdy turystyczne najczęściej wybierali się: pracownicy Najczęściej korzystaliśmy z hoteli, moteli lub pensjonatów (44 proc.) i gościny u krewnych lub znajomych (34 proc.). 13 proc. Polaków wynajęło kwaterę prywatną, a 4 proc. - domek wakacyjny lub apartament. Korzystanie z namiotów lub przyczep na kempingach zadeklarowało 3 proc. Polaków.biurowi i
administracyjni i (72 proc.), osoby zamieszkałe w miastach liczących ponad 500 tys. mieszkańców (70 proc.), osoby z wyższym i podstawowym wykształceniem (63 proc.) oraz osoby w dobrej sytuacji materialnej
(63 proc.).
Z badań IT wynika więc, że im lepsza była sytuacja materialna Polaków, tym częściej wyjeżdżali oni za granicę w celach turystyczno-wypoczynkowych. Z kolei im gorsza sytuacja materialna turystów, tym częściej wyjeżdżali oni w odwiedziny do swoich krewnych lub znajomych.
Na wyjazdy służbowe i w interesach jeździli: przedsiębiorcy prywatni (29 proc.), wyżsi urzędnicy i przedstawiciele wolnych zawodów (29 proc.), osoby w wieku 30-39 lat (29 proc.), mężczyźni (28 proc.) i osoby z wyższym wykształceniem (27 proc.). Na zakupy za granicę wyjeżdżali głównie renciści (14 proc.) i bezrobotni (10 proc.).
Rośnie popularność wyjazdów organizowanych przez biura podróży – w 2005 r. 31 proc. wyjeżdżających skorzystało z oferty takich biur. W 2004 r. korzystanie z ofert biura podróży deklarowało 23 proc.
Gdzie jeździmy?
Spośród wszystkich polskich turystów wyjeżdżających za granicę, najwięcej osób odwiedziło Niemcy (31 proc. – spadek w stosunku do 2004 r. o 4 proc. ), następnie Włochy (12 proc) i Słowację.
Wiele wizyt w Niemczech, Czechach i na Słowacji wiązało się z podróżami do Za granicę najczęściej wyjeżdżaliśmy w lecie (54 proc). 31 proc. Polaków wyjechało jesienią, 26 proc. na wiosnę, a zimą 20 proc. dalej położonych krajów zachodniej i południowej Europy. Wśród krajów, które cieszyły się popularnością, jeśli chodzi o liczbę odwiedzin Polaków, z pewnością możemy wymienić jeszcze Francję, Wielką Brytanię, Chorwację, Holandię i Ukrainę.
Największy wzrost liczby wizyt polskich turystów w stosunku do 2004 r. odnotowano w Chorwacji, Holandii, Francji, Wielkiej Brytanii i na Węgrzech. Największy spadek liczby wizyt dotyczył zaś Belgii i Niemiec.
Czym jeździmy?
Najczęściej podróżowaliśmy autokarem (32 proc.). Kolejny pod względem popularności środek transportu to samochód (24 proc.). Prawie tyle samo Polaków Średnio wyjazd za granicę kosztował 1424 zł. To mniej o 16,9 proc. niż w 2004 r. Na dzień pobytu za granicą statystyczny Polak przeznaczał 110 zł. poleciało za granicę samolotem (23 proc.).
Wejście na polski rynek Tanich Linii Lotniczych spowodowało, że w 2005 r. o 9 proc. wzrósł odsetek podróżujących samolotem w porównaniu z rokiem poprzednim, kiedy to korzystanie z tego środka transportu deklarowało 13 proc. Polaków. Mniej osób – w porównaniu z 2004 r. - wyjeżdżało samochodem osobowym, kursowym autobusem, pociągiem, statkiem lub promem.