Smartfon tylko z recyklingu. To już nie jest pomysł z filmów fantastycznych
Katastrofę ekologiczną, która grozi naszej planecie, próbują powstrzymać nie tylko ekolodzy, lecz także ci, którzy mają realny wpływ na to, co konsumujemy, czego używamy i jak to zostało zrobione.
Jak każdy z nas może chronić środowisko? Działania pojedynczych osób pomnożone przez miliony to ogromna skala. Gdy do tego włączą się światowe koncerny, można mieć nadzieję na ratunek dla naszej planety.
Jedną z takich firm jest Samsung, który nie tylko produkuje z wykorzystaniem energii odnawialnej. Przede wszystkim analizuje wszystkie etapy powstawania i utylizacji tego, co sam wytworzy, tak aby minimalizować negatywny wpływ swoich produktów na środowisko.
Sprawdzanie na każdym etapie produkcji
Samsung opracował bowiem strategie i plany dla wszystkich swoich aktywności i na wszystkich etapach powstawania, dystrybucji i utylizacji produktów. Dotyczy to zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych (m.in. przez redukcję emisji gazu wpływającego na powłokę ozonową), poprawy efektywności energetycznej oraz opracowanie i wdrożenie produkcji bardzo energooszczędnych produktów.
Działania firmy dotyczą również ograniczania emisji gazów cieplarnianych w logistyce czy nawet podróży służbowych. Monitorowanie emisji gazów wprowadzono nawet u dostawców, którzy współpracują z koncernem.
Mniej prądu i łatwe w naprawie
Dla nas konsumentów najistotniejsza jest informacja, jak energooszczędne i proekologiczne są urządzenia, które trafiają do naszych domów.
W 2018 roku Samsung wprowadził produkty o wysoce energooszczędnych technologiach, takie jak wydajne silniki do pralek i sprężarek do lodówek, poprawiające efektywność energetyczną średnio o 39% w porównaniu z rokiem 2008.
To oznacza, że urządzenia tej marki pobierają niemal o połowę prądu mniej od pralek sprzed 10 lat, które wciąż są w naszych domach.
Smartfony?
Smartfon Galaxy S10. Do jego budowy i opakowania użyto bioplastik, czyli odnowiony plastik, ale również papier z recyklingu.
Firma przestała także używać plastikowych materiałów opakowaniowych, które były wykorzystywane w przypadku ładowarek, zestawów słuchawkowych i wkładek dousznych. Może się wydawać, że to nieznacząca część opakowania, ale jeśli zdamy sobie sprawę, że koncern sprzedaje na całym świecie kilkanaście milionów telefonów tylko tego jednego modelu… Oszczędności dotyczące użycia plastiku są ogromne.
Ekotrend dotyczy również telewizorów. Zgodnie z nim ekrany Samsunga muszą odpowiadać najwyższej klasie energetycznej, czyli pobierać jak najmniej prądu. Muszą być także wyposażone w tryb oszczędzania energii. Dodatkowo torba na akcesoria do urządzenia jest wykonana w 20% z trzciny cukrowej.
Inny przykład to suszarka do ubrań Grande. Charakteryzuje się skróconym czasem suszenia oraz niższym zużyciem energii. Jest to możliwe, bo urządzenie wyposażono w grzałki, a także pompy ciepła. I to co kluczowe – zepsuta suszarka nie trafi na śmietnik.
Produkt został zaprojektowany w sposób umożliwiający demontaż zwykłymi, łatwo dostępnymi narzędziami, a jego plastikowe elementy można w 100% poddać recyklingowi.
Dążymy do obiegu zamkniętego
Samsung Electronics na całym świecie prowadzi program Re+, polegający na zbieraniu odpadów elektronicznych. Produkty wycofane z eksploatacji są zbierane za pośrednictwem centrów serwisowych lub spółdzielni zajmujących się recyklingiem, a zebrane odpady elektroniczne są poddawane obróbce przy użyciu metody przyjaznej dla środowiska i ponownie wykorzystywane jako przydatne zasoby.
W latach 2009–2018 zebrano łącznie 3,55 mln ton odpadów. Cel na rok 2030 to 7,5 mln ton.
Już w tym roku Samsung zamierza natomiast korzystać z papieru w 100% pochodzącego z recyklingu, a stopień przetwarzania odpadów podnieść do 95%.
Plan optymalny to stworzenie gospodarki o zamkniętym obiegu, w której zasoby będą nieustannie ponownie wykorzystywane.
Czy to realne? Patrząc na to, jak wiele osiągnięto do tej pory, można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że tak. I to w najbliższych latach.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Samsung
