Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Stawki wzrosły o ponad 50 procent. Sadownicy przerzucą te koszty na ceny owoców?

60
Podziel się:

Na ostateczną cenę owoców czy warzyw wpływ ma wiele czynników. M.in. koszty producentów i sprzedawców, a te rosną. Ze 100 do nawet 160 zł wzrosły ceny drewnianych skrzyniopalet. Zapotrzebowanie na surowiec jest ogromne na całym świecie.

Wszystko drożeje i przekonują się o tym też producenci i dostawcy
Wszystko drożeje i przekonują się o tym też producenci i dostawcy (money.pl, Rafał Parczewski)

W kontekście cen owoców wszyscy zastanawiają się, jaki wpływ na stawki będzie mieć pogoda i jakie marże narzucą sprzedawcy. Mało mówi się o kosztach jakie ponoszą rolnicy, producenci i dostawcy. A te w niektórych przypadkach przyprawiają o zawrót głowy.

"Jeszcze w ubiegłym sezonie można było kupić standardowe skrzyniopalety na jabłka po 90 zł netto za sztukę. W zimie oferty producentów opiewały już na około 100 zł. Ale to co dzieje się teraz to istne szaleństwo! W maju skrzynie ceniono na 140-160 zł, w czerwcu ten trend trwa" - informuje portal sadyogrody.pl.

Powód jest dość prosty. Producenci skrzyń tłumaczą wyższe ceny rosnącymi kosztami produkcji i spekulacjami na rynku podstawowego surowca, czyli drewna.

Zobacz także: Wysoka inflacja. Minister Semeniuk: Problem? Jaki problem?

"Do tego doszły także wzrosty cen stali, które przełożyły się na nawet 50-proc. skok kosztów zakupów choćby gwoździ, śrub, nakrętek i okuć do produkcji skrzyniopalet" - czytamy.

Zmiany na światowych rynkach potwierdzają dane Global Sawlog Price Index, który pokazuje poziom cen drewna na świecie. W czwartym kwartale 2020 wzrósł on o 8 proc. kwartał do kwartału, do poziomu 74,66 dolarów za metr sześcienny.

Jak zauważają eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), jest to najwyższy poziom od dwóch lat i o 2 dololary wyższy od 25-letniej średniej.

W niektórych krajach zapotrzebowanie na drewno przekroczyło możliwości produkcyjne. W USA, tak wrosło zapotrzebowanie w budownictwie, że sektor tartaczny odczuwający konsekwencje załamania z czasów kryzysu finansowego nie był w stanie szybko zwiększyć podaży.

"O ile jednak zmiany wywołane pandemią można uznać za zjawiska losowe, które się nie powtórzą, o tyle problemy spowodowane zmianami klimatycznymi i ekstensywną gospodarką będą głównymi wyzwaniami dla tego sektora w kolejnych latach" - ostrzegają eksperci PIE.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(60)
WYRÓŻNIONE
adam
4 lata temu
skoro polskim drewnem palą w elektrowniach, a importuja ze Skandynawii.
Adamus
4 lata temu
Przecież Morawiecki przekazał wczoraj, że w nowym ładzie rolnicy dostaną 10zł do hektara więcej dopłaty do paliwa więc w czym problem jeszcze im mało??
Zenek
4 lata temu
No i niech przerzucaja. Taniej banany kupic niz te polskie g
...
Następna strona