Sytuacja na rynku najmu pod koniec roku. Średnia to ponad 3,6 tys. zł na miesiąc
W listopadzie 2025 r. liczba dostępnych mieszkań na wynajem zmalała o kilka procent miesiąc do miesiąca - wynika z raportu serwisu z ogłoszeniami Otodom. To już trzeci z rzędu rok, kiedy obserwuje się ten trend.
Podaż mieszkań na wynajem spadła w listopadzie
Według raportu opracowanego przez Otodom, pod koniec listopada 2025 r. zanotowano spadek liczby ofert najmu o 8 proc. w stosunku do października. Na tej samej platformie w 18 największych polskich miastach dostępnych było 24,7 tys. ofert wynajmu. Obserwowana tendencja spadkowa obejmowała blisko 95 proc. analizowanych miast.
"Najsilniej zareagował Sopot, gdzie podaż skurczyła się aż o 27 proc. miesiąc do miesiąca. To efekt specyfiki rynku mocno uzależnionego od turystyki. Wraz z nadejściem zimy właściciele mieszkań przekierowują ofertę z najmu długoterminowego na krótkoterminowy, przygotowując się na okres sylwestrowy i ferie, co naturalnie ogranicza dostępność lokali" – zauważyła Agata Stachowiak z Otodom.
Warto zwrócić uwagę na sytuację w Zielonej Górze, gdzie liczba dostępnych mieszkań nie uległa zmianie. Inaczej było w Opolu, które było jedynym objętym analizą miastem, gdzie zanotowano wzrost podaży o 11 proc. miesiąc do miesiąca. W praktyce sprowadziło się to do pojawienia się kilkudziesięciu nowych ofert i wzrostu średniej ceny wynajmu o 10 proc. rok do roku.
Dom wielopokoleniowy z naturalnych materiałów. Jego cena cię zaskoczy
Z raportu wynika, że spadła nie tylko podaż. Popyt na wynajem również osłabł, co potwierdza spadek liczby odpowiedzi na ogłoszenia o 15 proc. w listopadzie. Mimo to, w skali roku aktywność wzrosła o 2,5 proc.
Cena wynajmu
W listopadzie średnia ofertowa cena wynajmu mieszkania wyniosła 3 641 zł, czyli 71 zł za mkw., pozostając na identycznym poziomie jak w październiku.
W największych miastach częściej celowano jednak w niższe widełki budżetowe. W Poznaniu, Trójmieście, Warszawie i Wrocławiu największym zainteresowaniem cieszyły się oferty do 3 tys. zł miesięcznie. W przypadku stolicy oznacza to wyraźne przesunięcie względem wcześniejszych miesięcy. Wówczas najczęściej poszukiwano lokali do 3,5 tys. zł.
Pod względem cen, różnice pomiędzy miastami są zauważalne. Najtańsze mieszkania można znaleźć w Kielcach, gdzie średnia stawka wynajmu wynosi 2 tys. zł. Natomiast w Warszawie, mimo spadku cen o 3,3 proc. w skali roku, czynsze pozostają najwyższe, przekraczając 4,9 tys. zł.
"W kolejnych tygodniach spodziewamy się dalszej normalizacji rynku najmu. Początek roku powinien przynieść umiarkowane odbicie popytu, stopniowe uzupełnianie oferty oraz kontynuację stabilizacji stawek" – prognozuje Agata Stachowiak z Otodom
"Coraz wyraźniej mogą zaznaczać się jednak różnice pomiędzy poszczególnymi rynkami – mniejsze miasta pozostaną bardziej podatne na krótkoterminowe wahania, podczas gdy duże ośrodki, dysponujące szerszą i bardziej zróżnicowaną ofertą, powinny utrzymać większą przewidywalność cenową" – dodaje.
Źródło: PAP
