Tak zmienią się siłownie. Klienci mogą być zaskoczeni

Jestem zaskoczony

Wszyscy którzy chcieliby się wybrać do jakiejkolwiek siłowni z sieci mcfit gorąco odradzam. Byłem klientem przez kilka lat, niestety z roku na rok wszystkie siłownie w Warszawie zapadają się w nędzy i syfie. Przykład mcfit na ulicy świętokrzyskiej w wawie, ciągle awarie sprzętu, rowerki po 3 miesiące i więcej stoją bez serwisu jedynie wisi kartka awarią sprzętu. Prysznice wiecznie popsute, nagminne problemy z wodą, człowiek przychodzi na trening okazuje się że w całej siłowni łącznie z toaletami brak wody. Nie można się wykąpać, czy chociażby pójść do toalety. Jedna wielka tragedią, przed pandemia do ostatniego dnia przez ponad dwa tygodnie na całej siłowni nie działały prysznice i toalety, mimo iż mieszkam na świętokrzyskiej jezdisl m do innej bo poprostu nie dało się ćwiczyć. Dziś po 3 miesiącach pojechałem na trening z myślą że w końcu mieli czas na doprowadzenie lokalu do porządku, zgadnijcie co się stało. Po wejściu na piętro siłowni wita mnie kartka pt: na siłowni brak wody. Nosz kuuuuu.. mać. W poniedziałek idę poszukać innej a z tej rezygnuje jak najszybciej. Banda leni i nierobów.

Skamlają jak TVN

Nic nie dadza te restrykcje ! powinni sobie dać spokoj z tą dezynfekcja a w maskach nie powinno sie cwiczyć i tak. Nic z tego nie będzie no ale rząd nakazuje tak robić to niestety muszą, na marne pójdą hektolitry spirytu i starania pracowników klubów fitness.

Ktoś ma chyba nie po kolei w głowie, w obiektach zamkniętych typu sklepy, kina, teatry jest wymóg noszenia maseczek a w klubach fitness i siłowniach które są obiektami zamkniętymi można ćwiczyć i dyszeć drugiemu w twarz?!?!?!