Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Błaszczak wyszedł ze studia. Będzie skarga

0
Podziel się:

Polityk PiS uznał za niestosowne pytanie o wczorajsze wystąpienie prezesa partii.

Błaszczak wyszedł ze studia. Będzie skarga
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

aktualizacja 11:20

Polityk PiS uznał za niestosowne pytanie o wczorajsze wystąpienie prezesa partii. W geście protestu opuścił studio Radia Zet.

_ - Odbieram postawę pani redaktor jako stronniczą. Od kilku tygodni jestem tu poddawany presji, jest to stronnicze, agresywne i kpiarskie. Nie może być tak, że prowadząca nie zdobywa się na obiektywizm, tylko mamy do czynienia z sytuacją taką, która powoduje brak szacunku wobec słuchaczy. To jest mój protest - _ oświadczył Mariusz Błaszczak w programie Moniki Olejnik.

POSŁUCHAJ MARIUSZA BŁASZCZAKA:

dźwięk: Radio Zet

Nerwową reakcję przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS wywołało pytanie o wczorajszą wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że aparat państwowy jest używany do walki politycznej.

Błaszczak pisze skargę

Szef klubu PiS uważa, że Monika Olejnik jako dziennikarz zachowuje się nieetycznie i nieprofesjonalnie. Jutro ma złożyć w tej sprawie skargi do Rady Etyki Mediów i kierownictwa Radia Zet.

_ - W związku z nieetycznym i nieprofesjonalnym zachowaniem redaktor Moniki Olejnik w programie Siódmy dzień tygodnia w Radiu Zet, które jest pogwałceniem zasad dziennikarskiego obiektywizmu, drastycznym naruszeniem Karty Etycznej Mediów zwracam się do Pani Przewodniczącej oraz Rady Etyki Mediów o zajęcie się tym przypadkiem _ - napisał Błaszczak w piśmie do przewodniczącej Rady Etyki Mediów Magdaleny Bajer.

Błaszczak ma także przesłać pisma do prezesa grupy EUROZET Moniki Bednarek oraz redaktora naczelnego Radia ZET Mateusza Kirsteina: -_ Pani Monika Olejnik nie zachowywała się wobec mnie jak obiektywna, prowadząca program dziennikarka, jak moderatorka, lecz była skrajnie stronnicza, napastliwa, nieobiektywna, utrudniała mi zabieranie głosu _ - uważa Błaszczak. Według niego, dziennikarka bardzo często przyłączała się do zaproszonych do studia polityków atakujących go, jakby była stroną, a nie gospodarzem programu.

Odnosząc sie do incydentu w czasie programu, Olejnik powiedziała: - _ Od 10 lat prowadzę audycję Siódmy dzień tygodnia i po raz pierwszy zdarzyła mi się taka historia, żeby poseł prowokował do tego, żeby wyjść ze studia. Przypomnę, że do tej audycji przychodzili i Lech Kaczyński i wielu polityków i były różne sytuacje, ale taka sytuacja po raz pierwszy się wydarzyła _.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)