Kartę ratowniczą, odpowiednią dla danego modelu, można pobrać ze strony producenta. Trzeba ją wydrukować na kolorowej drukarce na kartce formatu A4 i złożoną umieścić w aucie.
Na karcie ratowniczej znajdują się informacje o rozmieszczeniu m.in. wzmocnień karoserii, poduszek powietrznych, gazowych napinaczy pasów bezpieczeństwa, zbiornika paliwa i elementów układu elektrycznego. Karta ratownicza jest częścią europejskiego systemu poprawy bezpieczeństwa na drogach i zaczyna być stosowana przez coraz większą liczbę producentów aut.
Nowoczesne auta mogą mieć nawet 9 poduszek powietrznych
Jako pierwsi karty ratownicze udostępniają producenci samochodów importowanych przez Volkswagen Group Polska. Już można je pobrać z oficjalnej strony Audi, Seata, Skody i Volkswagena. Karty są opracowane do wszystkich modeli, produkowanych w ostatnich 30 latach. W wypadku, na przykład, popularnej u nas Skody - od czasów Felicji do najnowszych modeli. Volkswagen udostępnia karty ratownicze do samochodów, począwszy od Golfa III z 1991 roku, natomiast Audi - od modelu 200 z 1984 roku. U dealerów poszczególnych marek można otrzymać naklejkę na szybę, informującą o tym, że karta ratownicza znajduje się w samochodzie w ustalonym miejscu.
Przykładowe karty ratownicze modeli z różnych epok:
Konstrukcja nowoczesnych samochodów jest znacznie bardziej złożona i skomplikowana niż starszych. Wystarczy porównać karty ratownicze, np. Audi 80 i najnowszego A3. Liczba wzmocnień karoserii czy poduszek powietrznych jest obecnie dużo większa. Ponadto, w konstrukcji nadwozi wykorzystuje się teraz znacznie więcej rodzajów stali niż dawniej. Niektóre elementy konstrukcji, nie tylko wzmocnienia, są wykonane ze stali wysokogatunkowej. Nożyce strażackie, gdy trafią na element wykonany z takiej stali, potrafią nawet pęknąć. Akcja ratownicza wydłuża się, ucieka cenny czas. Sprawdzono, że precyzyjna informacja dla służb ratowniczych na temat konstrukcji i wyposażenia samochodu skraca czas akcji ratowniczej o nawet 30%, co przekłada się na 6 do 9 minut, w zależności od rozmiaru uszkodzeń samochodu. W wielu sytuacjach może to być czas decydujący o przeżyciu ofiar wypadku.