Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KRO
|

Trwa polowanie na lody Ekipa. "Byłyśmy w pięciu sklepach"

23
Podziel się:

Chcesz lody od Ekipy? Musisz kupić inne. Sklepy lub producent szybko wyczuły interes. My testujemy nie tylko gdzie i jak można je kupić, ale także jak smakują. - Jeśli mamy wodę i cukier na dwóch pierwszych miejscach, to już wiele pokazuje - mówi z kolei o składzie dietetyk.

Trwa polowanie na lody Ekipa. "Byłyśmy w pięciu sklepach"
Lody od Friza podbijają serca młodych. O ile w ogóle uda im się je znaleźć. Na zdjęciu Alicja. (Archiwum prywatne)

Młodzi szaleją na punkcie lodów "Ekipa". Rodzice powinni przygotować zawczasu wygodne buty, bo prędzej czy później ich dzieci przekonają ich do wyprawy po lody od Friza. A, jak się okazuje, najpewniej na wizycie jednym sklepie ta podróż się nie zakończy.

- Byłyśmy w pięciu sklepach - opowiada money.pl pani Agata, mama Alicji. - Pani z "warzywniaka" nam powiedziała, że jej dzieci były w Lewiatanie, więc szukałyśmy tych sklepów w okolicy. No i trafiłyśmy - dodaje z zadowoleniem.

Inną historię przytacza pani Ania, która powołuje się na swoją znajomą. W czasie kwarantanny "Ekipę" zostawił na wycieraczce jej sąsiad. Zażartował przy tym, że być może zarobi na papierku. Nawiązał w ten sposób do aukcji na portalach internetowych, gdzie za papierek po lodzie "Ekipa" jego właściciele życzą sobie nawet kilka tysięcy złotych.

Lody "Ekipa" wyłącznie w zestawie

W przypadku pani Agaty w pozostałych czterech ekspedientki już wiedziały, co się święci, jak tylko zobaczyły mamę z dzieckiem. Kiedy nasza rozmówczyni zbliżyła się do lodówek, usłyszała donośne zapewnienie dochodzące z kas, że w tym sklepie lodów "Ekipa" nie znajdzie.

Zobacz także: Ptasia grypa atakuje. "Sytuacja jak z najgorszego horroru"

O tym, że lody te były dostępne w piątym sklepie sieci Lewiatan, informowała wywieszona na drzwiach kartka. Żeby jednak nie było zbyt łatwo, właściciel wymyślił, że zapakuje je w zestawy z innymi lodami, które - choć to tylko przypuszczenie - nie sprzedają się tak dobrze, jak te od Friza.

Pakiety łącznie są cztery. Lody "Ekipa" można dostać wyłącznie w wariantach z innymi lodami od firmy Koral, lub też z kanapkami lodowymi. Ceny takich zestawów wahają się od 11,80 zł do 13,90 zł, a żeby nikomu nie przyszło do głowy kupować ich osobno, wszystkie zapakowane były w torebki foliowe. Co o takiej praktyce uważa Lewiatan?

"Praktyka łączenie lodów Koral 'Ekipa' w pakiety jest inwencją właściciela punktu w Pruszkowie. Z pewnością nie jest to rozwiązanie stosowane w całej sieci" - czytamy w stanowisku firmy nadesłanym do money.pl.

Popularność lodów zaskoczyła nawet producentów

Kiedy poczta pantoflowa zawodzi, z pomocą przychodzi internet. Członkowie grup i forów zrzeszających mieszkańców od ponad tygodnia głównie czytają na nich pytania o to, gdzie można znaleźć lody "Ekipa". Ich popularność zaskoczyła nawet producenta.

- Nieprawdopodobny popyt na lody "Ekipa", zwłaszcza ze strony dzieci i młodzieży, niejako "zmusił" firmę Koral do uruchomienia dodatkowej linii, która już od przyszłego tygodnia wydatnie zwiększy moce produkcyjne - mówił money.pl Piotr Gąsiorowski, dyrektor marketingu w firmie Koral.

Nasz rozmówca przyznał, że lody od Friza zaliczają najlepszy debiut ze wszystkich produktów, które Koral wypuścił na rynek przez 40 lat swojego istnienia. Sprzedawcy zamawiają je na miesiąc wprzód, a producent zdecydował się uruchomić dodatkową linię produkcyjną.

Długi skład

Lody od Friza dostępne są w dwóch wariantach: cytrynowym lub truskawkowym. Sorbet oblany jest polewą o smaku gumy balonowej, która zawiera w sobie strzelający cukier.

Ze składu (który jest długi na 6 linijek), dowiadujemy się, że na polewę składają się: tłuszcz kokosowy, cukier, mleko odtłuszczone i pełne w proszku, serwatka w proszku, emulgator, aromat, a także koncentraty ze słodkiego ziemniaka i z marchwi. Cukier strzelający natomiast składa się z: cukru, syropu glukozowego, laktozy, dwutlenku węgla i skrobi ryżowej.

Oprócz tego w składzie znajdziemy też m.in. emulgatory, regulatory kwasowości, aromaty, barwnik, stabilizatory w postaci gumy guar i mączki chleba świętojańskiego, czy nawet przetworzone wodorosty morskie.

- Nie trzeba być dietetykiem, żeby móc analizować każdy produkt. Pamiętajmy, że miejsce na liście w składzie odpowiada zawartości danego składnika w produkcie. Jeśli mamy wodę i cukier na dwóch pierwszych miejscach, to już wiele pokazuje - mówi money.pl Edyta Piesyk-Gratkiewicz, dietetyk i psychodietetyk.

- Jak rozumiem, lody te nie będą składem codziennej diety młodego człowieka, są jednak elementem mody i powinniśmy je traktować jako kolejny żywieniowy "gadżet". To rodzice muszą decydować, czy pozwolą dziecku na częste jedzenie tego produktu - zastrzega Edyta Piesyk-Gratkiewicz.

- Skład daje wiele do życzenia. Już na drugim miejscu występuje cukier, także poza wodą jest go najwięcej w produkcie. Dobrze, że tłuszczem jest olej kokosowy, a nie palmowy i to chyba jedyny plus. Polewa o smaku gumy balonowej to również głównie cukry. Mleko i serwatka jest z proszku. Dalej czytamy o syropie glukozowym odpowiedzialnym w dużej mierze za nadwagę i otyłość - zwraca uwagę z kolei dietetyk Joanna Wasiluk. Dodaje też, że "im krótszy skład, tym lepiej".

- Dla dzieciaków szczególnie ta strzelająca polewa jest atrakcyjna - zwraca uwagę pani Agata. Smak kojarzy jej się z nieco z lodami "Kaktus". Szybko jednak zastrzega, że lody "Ekipa" w większości składają się z polewy, która odróżnia je od wspomnianych "Kaktusów".

- Moja znajoma, mimo że przez COVID-19 nie ma w pełni smaku, czuła cytrynę - dopowiada pani Ania. Jej znajomej "Ekipa" też skojarzyła się z "Kaktusem".

Panią Agatę natomiast najbardziej zaskoczył... patyczek. - Jest taki zwykły. Taki, jak w dawnych lodach. Najprostszy, drewniany - śmieje się. Dodaje, że za nią długa wyprawa po lody "Ekipa", a nawet nie będzie mogła pochwalić się patyczkiem.

Nowy idol

A dlaczego w ogóle musiała szukać tych lodów? - Moja córka, niestety, ale ogląda na YouTubie tego Friza i jego ekipę, więc doskonale wiedziała, że on wypuścił tę serię lodów z Koralem. Od jakiegoś czasu mi dziurę w brzuchu wierciła, że chciałaby spróbować lodów "Ekipa" - wyjaśnia pani Agata.

O fenomenie Friza piszemy szerzej w innym artykule. Aby zrozumieć skalę jego popularności, wystarczy spojrzeć na jego kanał na YouTubie. Subskrybuje go ponad 4,3 mln użytkowników. Jego filmiki nie schodzą poniżej wyniku 2 mln odtworzeń.

- Myślę, że dla 10- czy 15-latków Friz jest dużo wyżej w hierarchii niż każdy polski aktor. Dzięki mediom społecznościowym widzowie mają z nim kontakt codziennie, poza tym wiedzą jak mieszka, jakie ma codzienne problemy i co lubi robić. Czegoś takiego nie da nam żaden aktor - tłumaczył money.pl Jakub Biel, ekspert ds. nowych mediów i kreatywnego marketingu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
zuza
3 lata temu
przecież one są beznadziejne
Michał
3 lata temu
Są pewne lody za którymi szaleję, ale one są bez opakowania, ciepłe. Normalnie orgazm! :)
masakra
3 lata temu
swiat sie stacza.... nie nie stacza, spada w przepaść...
Tyle
3 lata temu
Chińskie dzieci marża żeby zostać naukowcami, inżynierami, europejskie żeby zostać youtuberami, infuencerami. Jedno pokolenie i Europy nie ma
Blom
3 lata temu
i tak nie rozumiem dlaczego ktoś papierki od lodów sprzedaje za takie pieniądze
...
Następna strona