Przepisy wydłużają okres eksploatacji elektrowni jądrowych. Skargę
złożyło już pięć krajów związkowych, w których rządzą socjaldemokraci. Do Trybunału Konstytucyjnego zaskarży je również niemiecka opozycja.
Frakcje partii SPD i Zielonych uważają że nowelizacja ustawy atomowej, przeforsowana w zeszłym roku przez chadecko-liberalną koalicję rządzącą narusza niemiecką ustawę zasadniczą zarówno ze względów formalnych jak i merytorycznych - podała agencja DPA.
Najpoważniejszy zarzut dotyczy procedury przyjęcia ustawy, którą uchwalono z pominięciem drugiej izby parlamentu, Bundesratu. Koalicja nie ma większości w tej izbie, w której zasiadają przedstawiciele rządów 16 niemieckich krajów związkowych.
Zdaniem SPD i Zielonych nowelizacja ustawy atomowej wymagała jednak zgody Bundesratu, gdyż wydłużenie eksploatacji 17 niemieckich reaktorów o średnio 12 lat stwarza dla krajów związkowych dodatkowe obciążenia administracyjne. Opozycja uważa też, że ustawa atomowa narusza również art. 2 konstytucji, gwarantujący mieszkańcom prawo do życia oraz nietykalności cielesnej.
Skarga ma trafić do Trybunału Konstytucyjnego jeszcze w tym tygodniu. Zdaniem byłej socjaldemokratycznej minister sprawiedliwości Brigitte Zypries decyzja Trybunału może zapaść dopiero za dwa lub trzy lata.
Także kilka krajów związkowych - Brandenburgia, Nadrenia-Palatynat, Berlin, Brema i Nadrenia Północna-Westfalia - kwestionuje prawidłowość uchwalenia nowelizacji ustawy atomowej. Jak argumentują, landy są odpowiedzialne za nadzór i bezpieczeństwo elektrowni atomowych na swym terytorium, dlatego przyjęcie ustawy wymagało zgody Bundesratu.
*Polityka energetyczna *niemieckiego rządu budzi gwałtowne protesty. Opozycja zarzuca chadecko-liberalnej koalicji blokowanie rozwoju energetyki opartej na źródłach odnawialnych oraz postępowanie zgodnie z interesami czterech wielkich koncernów energetycznych: E.ON, RWE, EnBW i Vattenfall
Zgodnie z nowelizacją siedem najstarszych niemieckich reaktorów, które powstały przed 1980 rokiem, będzie pracować o osiem lat dłużej, a eksploatacja dziesięciu nowszych potrwa o 14 lat dłużej niż zakładały poprzednie regulacje. Przeforsowane jeszcze przez koalicję socjaldemokratów i Zielonych w 2002 roku przepisy przewidywały zaś, że po 2021 roku wszystkie reaktory w Niemczech zostaną wyłączone.
Oprócz wydłużenia okresu eksploatacji elektrowni atomowych pakiet czterech niemieckich ustaw energetycznych wprowadził też m.in. nowy podatek od elementów paliwowych, który uiszczają koncerny energetyczne; podatek ma przynieść budżetowi państwa około 2,3 mld euro rocznie i będzie obowiązywać do 2016 roku.
Celem nowej strategii energetycznej Niemiec jest rozwój energetyki opartej na źródłach odnawialnych, tak by w 2050 roku pokrywała ona 80 proc. zapotrzebowania na prąd. Energetyka atomowa i węglowa mają jedynie odgrywać rolę _ technologii pomostowych _.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/186/t75450.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/niemcy;wydluzaja;czas;pracy;reaktorow;srednio;o;12;lat,190,0,723390.html) | Niemcy wydłużają czas pracy reaktorów. Średnio o 12 lat Bundesrat nie zablokował kontrowersyjnej ustawy atomowej. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/3/t95747.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/energetyczny;apel;do;merkel;nie;rezygnowac;z;atomu,147,0,660115.html) | Energetyczny apel do Merkel: nie rezygnować z atomu Przedsiębiorcy protestują przeciw polityce kanclerz Merkel. |