Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nowy budżet UE. Zamieszanie wokół negocjacji

0
Podziel się:

Zarzuty o manipulację i próbę szantażu padały w Parlamencie Europejskim dzień po zakończeniu negocjacji w sprawie nowego budżetu UE.

Nowy budżet UE. Zamieszanie wokół negocjacji
(photo-service.europarl.europa.eu)

Zarzuty o manipulację i próbę szantażu padały w Parlamencie Europejskim dzień po zakończeniu negocjacji w sprawie nowego budżetu UE. Zdaniem części europosłów irlandzka prezydencja przedwcześnie ogłosiła porozumienie z PE.

Najwcześniej na początku przyszłego tygodnia grupy polityczne w PE zdecydują, czy zgadzają się na wynegocjowaną w środę wieczorem propozycję kompromisu z rządami w sprawie nowej wieloletniej perspektywy finansowej dla UE. Zgoda eurodeputowanych jest konieczna, by nowy budżet wszedł w życie. Głosowanie plenarne możliwe jest na początku lipca, choć to nie jest przesądzone.

Według wicepremiera Irlandii Eamona Gilmore'a propozycja kompromisu wychodzi naprzeciw kluczowym postulatom PE, ale już wiadomo, że zdania w tej sprawie są podzielone.

_ Informacja irlandzkiej prezydencji o rzekomym porozumieniu to nic więcej, jak manipulacja _ - oświadczył w czwartek niemiecki chadek Reimer Boege, który uczestniczył w negocjacjach budżetowych z ramienia PE.

Według niego w środę wieczorem reprezentująca rządy państw UE Irlandia i negocjatorzy europarlamentu postanowili, że nie będą dalej kontynuować negocjacji nad budżetem na lata 2014-2020 i przedstawią PE oraz rządom to, co udało się wypracować dotychczas. Ale - dodał Boege - _ zespół negocjatorów PE nie jest w stanie zgodnie bronić wyniku tych negocjacji i traktować go jako odpowiedniej podstawy do polityki budżetowej na najbliższe siedem lat _. W przesłanym PAP oświadczeniu Boege poinformował też, że rezygnuje z funkcji sprawozdawcy PE do spraw wieloletnich ram finansowych.

Szef frakcji socjalistów w PE Austriak Hannes Swoboda oświadczył, że nie da się szantażować rządom państw UE. Jego zdaniem w sprawie nowego budżetu rządy nie wyszły naprzeciw oczekiwaniom eurodeputowanych oraz obywateli UE. - _ To jasne, że w tej chwili nie ma zgody Parlamentu Europejskiego (na budżet) _ - dodał. Zapowiedział, że grupa socjalistów w PE _ szczegółowo przedyskutuje wszystkie elementu proponowanego kompromisu _ i dopiero po tej dyskusji podejmie decyzję.

Także liberałowie w PE wstrzymują się z decyzją, czy poprą kompromis budżetowy do czasu dokładnej analizy. Szef tej frakcji Belg Guy Verhofstadt ocenił, że budżet _ nie jest zorientowany na przyszłość _ i nie jest wystarczająco elastyczny.

Z kolei eurodeputowana Zielonych i sprawozdawczyni tej frakcji ds. budżetu Niemka Helga Truepel zapowiedziała, że rekomenduje swojej frakcji odrzucenie _ tego słabego porozumienia budżetowego _. Jej zdaniem rządy nie wyszły naprzeciw oczekiwaniom PE, a propozycje porozumienia to _ sztuczka _, która ma wprowadzić w błąd opinię publiczną.

W środę wieczorem, po kilkunastogodzinnej rundzie negocjacji z PE, irlandzka prezydencja w UE ogłosiła, że uzgodniono kompromisowy pakiet, który zostanie przedstawiony europarlamentowi i ministrom ds. europejskich państw Unii. Wicepremier Irlandii Gilmore powiedział dziennikarzom, że pakiet ten uwzględnia wszystkie kluczowe postulaty PE w sprawie wieloletniej perspektywy finansowej. Przewiduje m.in. ograniczoną elastyczność budżetu, czyli możliwość przesuwania niewykorzystanych środków z roku na rok, zobowiązanie Komisji Europejskiej do dokonania przeglądu wieloletniego budżetu w 2016 roku oraz rozpoczęcie dyskusji nad stworzeniem w przyszłości systemu dochodów własnych Unii.

Uzgodniona w lutym przez kraje UE wieloletnia perspektywa finansowa na okres 2014-2020 zakłada wydatki rzędu 960 mld euro w zobowiązaniach oraz ponad 908 mld euro w rzeczywistych płatnościach na siedem lat. Zgodnie z ustaleniami przywódców państw unijnych Polska na lata 2014-2020 ma otrzymać 105,8 mld euro, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro. To dałoby jej pozycję największego beneficjenta unijnych funduszy.

Czytaj więcej w Money.pl
Unia Europejska w długach. 100 mld dla Polski przepadnie? PE wymaga by budżet był bardziej elastyczny, a pieniądze nie wracały do państw członkowskich. Buzek uważa, że to dla nas dobry plan.
Ile pieniędzy obetnie nam Bruksela? Ustalono, kiedy ruszą negocjacje między Europarlamentem a rządami w sprawie wieloletniego budżetu na lata 2014-2020.
Ostra krytyka budżetu. Wcześniejsze ustalenia zagrożone _ - Jeśli chcemy, żeby Europa umarła z głodu, to mamy dobry budżet _ - uważa jeden z polityków.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)