Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Polacy się bogacą, a Skandynawowie mają problem. W Danii brakuje rąk do pracy

253
Podziel się:

Wskaźnik bezrobocia liczonego metodą BAEL wynosi obecnie w Danii 3,4 proc., co w praktyce oznacza, że problem ze znalezieniem pracy w tym kraju nie istnieje.

Bezrobocie w Danii w praktyce nie występuje.
Bezrobocie w Danii w praktyce nie występuje. (Comrade King/Flickr (CC BY-SA 2.0))

Coraz wyższe zarobki i poprawiający się standard życia w Polsce powoduje, że coraz więcej naszych rodaków rezygnuje z emigracji zarobkowej do Danii. To olbrzymi kłopot dla kraju, który już teraz zmaga się z brakiem rąk do pracy.

Jak pisze Bloomberg, budowa linii metra Cityringen w Kopenhadze opiera się na polskich pracownikach, ale wielu z nich myśli obecnie o powrocie do Polski.

Na rosnącą wśród Polaków chęć powrotu do kraju wskazują najnowsze dostępne dane. Duński urząd statystyczny informuje, że wskaźnik imigracji netto z Polski i Rumunii spada po osiągnięciu szczytu w latach 2014/15.

Zobacz także: Wideo: ponad 2,5 mln Polaków za granicą

Wskaźnik bezrobocia liczonego metodą BAEL wynosi obecnie w Danii 3,4 proc., co w praktyce oznacza, że problem ze znalezieniem pracy w tym kraju nie istnieje.

Obecnie duński sektor budowlany uzależniony jest od wykwalifikowanych pracowników z Polski. Według oficjalnych danych jest ich ponad 3 tysiące. Jeszcze więcej, bo blisko 7 tys. Polaków pracuje w sektorze produkcyjnym.

Pomimo antyimigracyjnej polityce rządu w Kopenhadze, od 2013 roku do Danii napłynęło 80 tys. imigrantów zarobkowych, głównie nowych krajów UE. W grupie tej dominują Polacy.

Gdyby nie imigracja zarobkowa, wiele gałęzi duńskiej gospodarki dotknął by poważny kryzys. Sytuacja wielu firm zresztą i tak nie jest najlepsza.

Z danych konfederacji duńskich pracodawców z branży przemysłowej wynika, że statystycznie prawie cztery na 10 firm boryka się z problemem niedoboru pracowników. Także przedstawiciele branży rolniczej desperacko szukają chętnych do pracy.

Duńscy pracodawcy wzywają rząd do podjęcia działań w celu przyciągnięcia imigrantów zarobkowych i wskazują, że co czwarta firma z branży budowlanej nie jest w stanie realizować zleceń z powodu braku wystarczającej liczby pracowników.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(253)
sok
5 lata temu
Nie ma jak Dania. Siedziałam tam 20 lat na bezrobociu (nie na socjalu), kupiłam mieszkanie za które raty płaciło państwo (tzn. ja płaciłam z mojego bezrobocia), sprzedałam je 4 razy drożej, na emeryturę wróciłam do Polski, zbudowałam dom wart 1 mln zł., pobieram duńską emeryturę obywatelską w wysokości prawie 5.000 zł. na rękę. Opłacało się wyjechać, chociaż łatwo tam nie było. Mam dla Was jedną radę: w życiu trzeba być ruchliwym, nie bać się i nie tkwić ciągle w jednym miejscu.
Darek
6 lat temu
A od kiedy to w Polsce poprawiły się zarobki ? Śmieszne
JJ
6 lat temu
Jak to mozliwe. Przeciez wpuscili do siebie mase muzulmanskich lekarzy, inzynierow i wykwalifikowanych budowniczych.
przemoli
6 lat temu
Tak od razu wpuszczać masy nieumytych gwałcicieli? Imigranici to zło i Duńczyć nie powinni się dać omamić! /sarkazm
ui
6 lat temu
macie emigrantów co łajzy tylko im pracowac sie nie chce ha ha ah ah
...
Następna strona