Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pomoc dla imigrantów. Polska niezadowolona z unijnych propozycji

0
Podziel się:

Nawet 2 tysiące osób miałoby trafić do naszego kraju w związku z nową polityką imigracyjną.

Pomoc dla imigrantów. Polska niezadowolona z unijnych propozycji
(Polaris/East News)

Trzykrotnie więcej pieniędzy na patrole na Morzu Śródziemnym i walka z przemytnikami ludzi - to najnowsze pomysły na problem imigrantów. Polska nie chce się jednak zgodzić na trzecie z rozwiązań - obowiązkowe przyjmowanie osób, które przedostaną się na terytorium unijnych krajów.

Takie rozwiązania problemu imigrantów, oblegających południe Europy zaproponowała wczoraj Komisja Europejska. Do Polski miałoby trafić co najmniej 2 tysiące przybyszów.
Zdaniem ekspertów jest to dobry plan, lecz opracowano go zbyt późno.

Polski rząd na razie stanowczo sprzeciwia się tego typu rozwiązaniom.

Draginia Nadażdin z Amnesty International w Polsce mówi, że skutkiem tego opóźnienia jest śmierć setek osób tonących na łodziach na Morzu Śródziemnym. Dlatego działania muszą być jeszcze bardziej zdecydowane. Dodaje że imigrantom, którym grozi niebezpieczeństwo w ich własnym kraju, należy zapewnić możliwość legalnego przybycia do Europy. Nie robiąc tego sami oddajemy ich w ręce przemytników ludzi.

W ocenie ekspertki rozwiązaniem powinno być wydawanie wiz humanitarnych i przyjmowanie ludzi, którzy już są uchodźcami. Szefowa Amnesty International w Polsce zaznacza, że z wiz humanitarnych mogliby skorzystać na przykład uchodźcy żyjący w tragicznych warunkach w obozach w Libanie czy Turcji . W takich sytuacjach kraje europejskie mogłyby wprowadzić program dobrowolnych przesiedleń.

Rafał Baczyński - Sielaczek z Instytutu Spraw Publicznych podkreśla, że Polska nie może odmówić zajęcia się uchodźcami, którym grozi niebezpieczeństwo w ich własnym kraju. - Ochrona uchodźców nie jest polskim wyborem. Polska, która ratyfikowała Konwencję Genewską jest do tego zobowiązana - mówi. Z obligatoryjnej ochrony państw przyjmujących nie mogą korzystać imigranci zarobkowi - tu kraje mają dowolność w regulowaniu, kogo przyjmują i na jakich zasadach.

Ostateczne ustalenia w sprawie zobowiązań do przyjęcia imigrantów w poszczególnych krajach unijnych mają zapaść w czerwcu.

Z zadowoleniem do pomysłów podchodzą Włosi, którzy w ostatnim czasie mają największe problemy. Premier Matteo Renzi mówił o znaczącym kroku naprzód. Według ministra spraw wewnętrznych Angelino Alfano, Włochy doczekały się konkretnej solidarności ze strony Europy.

- Propozycja obowiązkowych limitów przyjmowanych imigrantów jest dla nas punktem niezbywalnym - oświadczył szef resortu spraw wewnętrznych. Ma on jedynie zastrzeżenia do zapowiedzi wysłania do Włoch funkcjonariuszy Unii, by kierowali ich identyfikacją.

- Jesteśmy krajem suwerennym i jesteśmy gotowi sami sobie poradzić - stwierdził Alfano. Szef włoskiej dyplomacji Paolo Gentiloni ograniczył się do uwagi, że kto jeszcze trzy miesiące temu powiedziałby, że znajdą się pieniądze na ten kryzys, a przede wszystkim, że Komisja Europejska zechce zmusić kraje członkowskie do przyjmowania uchodźców, posądzony zostałby o nadmiar optymizmu.

Czytaj więcej w Money.pl
Włosi nie chcą już płacić za imigrantów? Włochy chcą, aby przed końcem tego roku ciężar operacji humanitarnych na Morzu Śródziemnym wzięła na siebie Unia Europejska.
Unia skupi się na imigracji. Wschód przegrywa Bruksela krytykowana za brak pomysłów w sprawie nielegalnych uchodźców, teraz zaczyna pracować nad strategią.
Nielegalni imigranci zalewają Włochy W ciągu 4 dni Straż Przybrzeżna uratowała 8480 uchodźców z dryfujących łodzi i kutrów w Cieśninie Sycylijskiej.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)