Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Katarzyna Stępień
Katarzyna Stępień
|

Urlopy Polaków. Czego oczekują turyści?

2
Podziel się:

Portal Nocowanie.pl zlecił badania, z których wynika, że prawie połowa Polaków planuje wakacyjny wyjazd. Czego oczekują turyści od krajowych obiektów noclegowych? Lista życzeń jest długa i ciekawa, bo poza oczywistymi udogodnieniami można znaleźć na niej także kilka ciekawostek.

Urlopy Polaków. Czego oczekują turyści?
Mimo pandemii wielu już myśli o wakacjach (Wikimedia Commons, Kapitel, CC0)

Spędzenie urlopu w Polsce nie jest żadnym wyrzeczeniem, tym bardziej że rodzima branża hotelarska naprawdę nie ma się czego wstydzić. Minęła już epoka, gdy do wyboru były tylko wczasy pracownicze albo rodzinne wyjazdy z przyczepą kempingową. Teraz można przebierać w ofertach i typach obiektów noclegowych.

Każdy turysta jest w stanie znaleźć nocleg, który będzie odpowiedni dla jego potrzeb i możliwości finansowych. Ale czy spełni oczekiwania? O tym przekonują się dopiero po przyjeździe.

Jakie oczekiwania mają turyści?

Zanim jednak turysta dotrze na miejsce, musi znaleźć odpowiednią ofertę i uzgodnić warunki pobytu. Według informacji portalu Nocowanie.pl, najczęściej wybierane są obiekty noclegowe, które zapewniają dostęp do parkingu oraz Wi-Fi. Jeśli tego nie ma, o wiele trudniej jest zdobyć rezerwację.

Zobacz także: Bon turystyczny. Hotelarz ocenia: kropla w morzu potrzeb

Liczna jest też grupa osób, która podróżuje ze zwierzętami. Polacy najczęściej zabierają na wakacje psa, więc oczekują, że pupil będzie odpowiednio traktowany. Szukają więc miejsc z legowiskiem, pytają o możliwość zapewnienia przysmaków. W ogóle coraz więcej osób potrzebuje usług premium.

- Zdarzało mi się, że goście pytali mnie przed przyjazdem, czy mam pakiet Netflixa. Właściwie było ich tylu, że w końcu wykupiłam dostęp - śmieje się właścicielka apartamentu w Gdańsku. - Jak można było przyjmować turystów, to pytali też o catering. 

Polacy ulegli modzie na romantyczne podróże poślubne. Nie każdy może pozwolić sobie na prawdziwy miesiąc miodowy, o wiele częściej jest to po prostu weekendowy lub kilkudniowy wypad. Nikt jednak nie rezygnuje z bajkowej scenerii! Tacy podróżni pytają o najczęściej o odpowiednią aranżację pokoju – dostarczenie kwiatów i czekoladek, ustawienie świec albo możliwość zorganizowania kąpieli w płatkach róż. Jedna z właścicielek kwater wspomina, że została poproszona przez parę o wymianę pościeli wysmarowanej czekoladą. 

Co jeszcze może przekonać turystów do przyjazdu? Często wybieraną opcją jest właśnie wyżywienie i najlepiej, by oparte było na ekologicznych produktach z lokalnych upraw. Pozostając w nurcie eko, warto również wspomnieć o stacjach ładowania samochodów elektrycznych. Ulicami jeździ coraz więcej takich aut, więc to naturalne, że ich właściciele chcą pojechać nimi również na urlop.

Kombinowanie to nasz narodowy sport?

W większości przypadków kontakt na linii turysta - wynajmujący przebiega bez większych problemów. Są jednak zajścia, które klienci portalu Nocowanie.pl długo wspominają.

- Najczęściej zdarza mi się spotykać właśnie z próbą kombinowania i chęcią przyoszczędzenia - mówi właścicielka domków drewnianych, apartamentów i pokoi "Klara" w Sarbinowie. - W swojej ofercie mam między innymi sześcioosobowe domki, które turyści chcą wynająć na przykład w ósemkę.

Pytanie o możliwość dokwaterowania dodatkowych osób to jedno, ale często bywa tak, że właściciel o wszystkim dowiaduje się po fakcie. Podkopuje to zaufanie, na którym przecież opiera się cały biznes. Podobnie jest z roszczeniową postawą turystów. Brak poszanowania cudzego mienia oraz spokoju innych gości to kwestia, która ostatnio jest coraz częściej nagłaśniana.

- Programy socjalne umożliwiły wyjazd ludziom, którzy tego do tej pory nie robili. Nie są do tego przygotowani (torby foliowe zamiast walizek), są roszczeniowi (uważają, że jak wydali kilkaset złotych to wszystko się należy; personel jest nieuprzejmy jeżeli zwróci uwagę na niewłaściwe zachowanie), nie szanują wyposażenia, zostawiają po sobie bród i bałagan, hałaśliwe imprezy przy alkoholu i muzyce z internetu - mówi jeden z właścicieli obiektów, który chce zachować anonimowość.

Większość chce po prostu świętego spokoju

Jest też inna grupa turystów, której oczekiwania związane są z bieżącą sytuacją. To osoby chcące uciec od miasta i panującej w nim ciasnoty. Do tego dochodzi praca zdalna, powodująca kompletną izolację i zamknięcie w mieszkaniu, nic dziwnego, że gdy można zmienić otoczenie, niektórzy nawet nie dopytują o szczegóły.

- O co pytali goście? Czy na pewno dom jest na odludziu, czy jest cicho. W ofercie nie mijam się z prawdą i naprawdę oferuję noclegi w lesie, blisko jeziora - mówi właściciel mazurskiej Chaty w Puszczy. - Goście zwracają też uwagę na czystość i upewniają się, że mam kominek i zdarza się, że rozpalają w nim po przyjeździe. Reszta już nie jest tak ważna.

Te obserwacje potwierdza właściciel górskiej kwatery, który mówi, że turyści często nie mają trudnych do spełnienia oczekiwań i chcą spędzić czas po swojemu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
nocowanie.pl
KOMENTARZE
(2)
Malwina
3 lata temu
Ja bym chciała, żeby coś było w końcu otwarte. Mam nadzieję, że jednak jakieś wakacje są nam jeszcze pisane. Chcę jechać do Grand Lubicz w Ustce i naprawdę mam nadzieję, że w końcu mi się uda.
konkretny
3 lata temu
Wstyd to powinno być autorowi tych wypocin