Uwłaszczenia zalały magistraty. Rynek nieruchomości zablokowany

Wnioski o wydanie zaświadczeń dotyczących przekształcenia masowo spływają do urzędów. Bez nich sprzedaż lub kupno nieruchomości bywa niemożliwe.

Po Nowym Roku magistraty mają pełne ręce roboty. Notariusze odsyłają klientów do urzędów miast po zaświadczenia o przekształceniu.

Źródło zdjęć: © flickr.com | Andrey Pivovarov (CC BY 2.0)

oprac. Przemysław Ciszak

22 stycznia 2019, 21:27

Urzędy miast zostały zalane wnioskami uwłaszczeniowymi – pisze ”Rzeczpospolita”. To efekt wejścia w życie ustawy likwidującej użytkowanie wieczyste i przekształcenie jej we własność. Dotyczy ona zarówno gruntów pod wielorodzinnymi budynkami jak i domami jednorodzinnymi.

Zobacz: Koniec użytkowania wieczystego oznacza ryzyko bankructw spółdzielni i wyższe czynsze

Po Nowym Roku magistraty mają pełne ręce roboty. Notariusze odsyłają klientów do urzędów miast po zaświadczenia o przekształceniu bowiem część sądów uznaje ten dokument za niezbędny do wpisu do księgi wieczystej.

Sprawdź: Koniec użytkowania wieczystego. Te miasta oferują największe bonifikaty

Tak więc brak tego zaświadczenie może zablokować kupno i sprzedaż mieszkania czy domu. To z kolei, jak zauważa Rzeczpospolita, wpływa na rynek nieruchomości.

Koniec reliktu PRL. Jest haczyk w przypadku garażu:

Czutaj: Koniec użytkowania wieczystego. Uwłaszczenie uchwalone przez Sejm

Urzędy przyznają, że wniosków spływa tak wiele, że mogą być problemy z dotrzymaniem 30-dniowego terminu wydania dokumentu. Jak wskazuje dziennik, kolejki są również wydziałach wieczystoksięgowych sądów, a średni czas oczekiwania na wpis to nawet pół roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl