W rządzie powiało niespodziewanym optymizmem. W szpitalach sytuacja wygląda mniej różowo

"Premier i minister zdrowia poinformowali mnie, że sytuacja wygląda lepiej niż się spodziewali" – mówił prezydent Andrzej Duda po posiedzeniu Rady Gabinetowej. Nadmiernych powodów do optymizmu jednak nie ma. Z analiz ekonomistów wynika, że szczyt liczby zgonów wciąż jest przed nami.

Andrzej DudaAndrzej Duda zwołał na piątek posiedzenie Rady Gabinetowej.
Źródło zdjęć: © prezydent.pl | Marek Borowski
Martyna Kośka

W czwartek padł smutny rekord liczby zgonów spowodowanych COVID-19: zmarły 954 osoby. W piątek było ich mniej (768), ale i ta liczba jest niepokojąco wysoka. Chciałoby się wierzyć, że to już ten szczyt zgonów, po którym będzie następował widoczny spadek. Analitycy współpracujący z mBankiem mają rozczarowujące informacje. Z ich wyliczeń wynika, że szczyt liczby zgonów powinien nastąpić w ciągu 10 dni.

Ekonomiści mBanku dostrzegają też nieciekawą sytuację w szpitalach i podkreślają, że "szczyt hospitalizacji właśnie się formuje".

Tymczasem optymistyczną diagnozę sytuacji pandemicznej przedstawił w piątek prezydenta Andrzej Duda, który zwołał posiedzenie Rady Gabinetowej. Poświęcone było sytuacji epidemicznej w Polsce oraz dalszej strategii działań państwa w walce z COVID-19, a także kwestiom edukacji. - Premier i minister zdrowia poinformowali mnie, że sytuacja wygląda lepiej niż się spodziewali; liczba zakażeń raczej spada; system opieki zdrowia dysponuje odpowiednim zapasem łóżek covidowych - mówił prezydent.

Przytoczył też liczby: do tej pory przynajmniej jedną dawkę szczepionki w naszym kraju otrzymało 7,5 mln obywateli.

Koronawirus. Optymizm członka rady ds. COVID-19 przy premierze Morawieckim

Z tą oceną z pewnością mogliby polemizować lekarze. Ledwie dzień temu padł niechlubny rekord liczby zgonów spowodowanych COVID-19. W czwartek potwierdzono koronawirusa u 27,9 tys. osób, w piątek u tysiąca więcej. Jedną pocieszająca okolicznością jest to, że w piątek wykonano jeszcze więcej szczepień niż dzień wcześniej, bo blisko 264 tysiące.

- Ze względu na zwiększoną liczbę miejsc, którymi dysponujemy od końca ubiegłego tygodnia, zwiększyła się liczba osób hospitalizowanych. W ubiegłym tygodniu oscylowaliśmy wokół 70 - 80 pacjentów, a w tej chwili mamy ponad 130 osób – relacjonował w rozmowie z portalem e-legnickie.pl Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

Pacjenci wymagają długiej hospitalizacji

- Pacjentów wciąż jest dużo, tworzy się taki "korek", ktoś musi zostać wypisany lub niestety zbyt często odejść, by zwolnić miejsce kolejnemu choremu. Ale wydaje się, że jest odrobinę lepiej, niż to było jeszcze półtora tygodnia temu. Można powiedzieć, że wzięliśmy trochę głębszy oddech, jednak nie wiadomo jeszcze, czy to oznacza jakąś stabilizację, czy spadek, ale troszeczkę ten napór jest mniejszy - mówił w rozmowie z WP abc Zdrowie.

Do spiętrzenia może jednak dojść w każdej chwili, bo "wymiana pacjentów" następuje bardzo powoli. Dr Karauda podkreślił, że ludzie, którzy przeszli COVID-19 są w tak ciężkim stanie, że nie można ich wypisać z domu. I to właśnie oni stanowią obecnie największe zmartwienie lekarzy. W zastraszającym tempie zajmują oddziały, na których spędzają nawet kilka tygodni.

- Tzw. pacjenci COVID+ nie są wypisywani z dnia na dzień, często pacjent zostaje na półtora, dwa tygodnie. Więc jest ich coraz więcej, zajmują oddziały, które powinny funkcjonować dla ludzi z innymi schorzeniami niż COVID-19. Zamiast 5-6 intern, mamy pół interny, a przecież one były i tak już obciążone w dużym stopniu jeszcze przed pandemią. Teraz jest pięć razy mniej miejsca - wyliczył lekarz.

Co najmniej do 18 kwietnia obowiązywać będą ograniczenia, które zostały wprowadzone w Polsce 20 marca (w czterech województwach zaczęły obowiązywać wcześniej). Ich luzowanie uzależnione jest od sytuacji epidemicznej.

Wybrane dla Ciebie
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją