W USA brakuje mleka dla niemowląt. Interweniuje Biały Dom. Co z dostępnością w Polsce?
Rodzice niemowląt w Stanach Zjednoczonych od miesięcy mają problem z zakupem mleka modyfikowanego. Spowodowała to pandemia koronawirusa oraz wycofanie produktu przez jednego z głównych producentów. W sprawie "mlecznego kryzysu" interweniuje Biały Dom. Trudności z zakupem nie powinni mieć rodzice w Polsce.
Główni dostawcy i sieci handlowe w USA zaczęły ograniczać liczbę puszek mleka modyfikowanego, które klienci mogą kupić za jednym razem 
Kryzys na rynku mleka modyfikowanego trwa od listopada, gdy zapasy produktu do początkowego żywienia niemowląt zaczęły się kurczyć. Potwierdzają to dane firmy Datasembly dostarczającej detalistom i markom informacje o cenach produktów, promocjach i asortymencie w czasie rzeczywistym. Według jej wyliczeń od 24 kwietnia wskaźnik braku towaru wynosi nawet 40 proc. – podał portal Yahoo.
To wielki problem dla rodziców w całych Stanach. Zwłaszcza dla tych, którzy ze względów zdrowotnych muszą podawać dziecku konkretny produkt. Amerykańskie media cytują rodziców, którzy krążą od sklepu do sklepu w poszukiwaniu mleka. Wielu z nich w mediach społecznościowych prosi innych użytkowników o kontakt, jeśli zauważą dany produkt na sklepowej półce. To sytuacja bez precedensu na rynku mleka modyfikowanego.
Bakterie w mleku modyfikowanym. Wstrzymanie produkcji
Według Infant Nutrition Council of America (Amerykańskiej Rady Żywienia Niemowląt), stowarzyszenia producentów preparatów do żywienia niemowląt, za niedobory odpowiadają problemy z łańcuchem dostaw oraz niedawne wycofanie produktów z rynku przez firmę Abbott Nutrition. Firma tymczasowo wstrzymała działalność zakładu w Sturgis stanie Michigan w związku z doniesieniami o czworgu niemowląt zarażonych bakteriami pochodzącymi z jej produktów. Dwoje dzieci zmarło. Nie wiadomo, kiedy produkcja zostanie wznowiona.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Czy handel Polski z Rosją został w całości wstrzymany? "Firmy zmieniły kanał dotarcia"
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) przeprowadziła śledztwo, z którego wynika jednak, że prawdopodobnym źródłem infekcji nie był zakład w Sturgis – poinformował DailyMail.com.
Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby rozwiązać problem niedoboru preparatów do początkowego żywienia niemowląt. W całych Stanach Zjednoczonych priorytetowo traktujemy produkcję preparatów, aby uzupełnić zapasy na rynku, a także codziennie wysyłamy produkty drogą lotniczą z naszego zarejestrowanego przez FDA zakładu w Cootehill w Irlandii. Wszystkie te produkty w proszku są regularnie uzupełniane na półkach sklepowych – oświadczyła firma Abbott Nutrition, którą cytuje magazyn "Fortune".
Mimo to mleka nadal brakuje. Główni dostawcy i sieci handlowe, w tym CVS, Target i Walgreens, zaczęły ograniczać liczbę puszek, które klienci mogą kupić za jednym razem. Klienci CVS mogą jednorazowo nabyć do trzech opakowań stacjonarnie i w internecie, a w Target do czterech. W tej drugiej sieci nie ma jednak ograniczeń przy zakupach stacjonarnych.
Interwencja Białego Domu
Jen Psaki, rzeczniczka Białego Domu, zapewniała w poniedziałek (9 maja), że administracja prezydenta Bidena współpracuje z producentami, żeby jak najszybciej zapełnić sklepowe półki. Psaki podkreślała, że przywrócenie dostępności produktu to priorytet FDA.
Pracują przez całą dobę, aby zaradzić ewentualnym brakom – zapewniała Psaki, którą cytuje Daily Mail.
Media donoszą, że puszka jednego hypoalergicznego mleka modyfikowanego osiąga na eBayu nawet 120 dol. To ponad 100 proc. podwyżki.
13 maja prezydent Joe Biden zapowiedział, że "w ciągu kilku tygodni lub krócej na półkach sklepowych pojawi się znacznie więcej preparatów". Prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział zwiększenie importu mleka modyfikowanego. Amerykański rynek preparatów dla niemowląt o wartości 4 mld dol. rocznie jest zdominowany przez producentów krajowych, a import jest ograniczony i obłożony wysokimi cłami - donosi Reuters.
Co z dostępnością mleka w Polsce?
Martyna Węgrzyn, rzeczniczka prasowa grupy spółek Danone oferującej żywność specjalnego przeznaczenia medycznego dla niemowląt i małych dzieci, podkreśla, że problemy z dostępnością mleka w USA nie wpływają na polski rynek.
Wyzwanie, z jakim mierzą się Amerykanie, wynikają z problemów jakościowych jednego z producentów, którego na naszym rynku jednak nie ma. W USA to bardzo ważny gracz i wpływa to na tamtejsze zapasy. W Polsce też zdarzają się sytuacje, gdy jednego z produktów nie można kupić w jednej z aptek, ale w drugiej już tak. To nic szczególnego, tak czasem dzieje się z każdym produktem – uspokaja Martyna Węgrzyn w rozmowie z money.pl.
Warto jednak wspomnieć, że Daily Mail opisał historię jednej z matek, która nie mogła znaleźć produktu o nazwie Enfamil Nutramigen. Mleko modyfikowane Enfamil sprzedawane jest także w Polsce. Polskie internautki na różnych portalach internetowych, w tym na stronie z wyszukiwarką leków i wyrobów medycznych gdziepolek.pl, pytają o dostępność bezlaktozowego mleka Enfamil O-lac, który – jak wynika z ich doniesień – ciężko kupić od kilku miesięcy. Zadzwoniliśmy na infolinię jednej z największych sieci aptek w kraju i usłyszeliśmy, że "produkt jest niedostępny i nie wiadomo, kiedy wróci do sprzedaży".
Zapytaliśmy firmę Reckitt Benckiser, producenta Enfamilu, czy i kiedy wspomniane mleko modyfikowane wróci na polskie półki. Firma zapewnia, że w czerwcu produkt wróci do sklepów.
Reckitt traktuje dostarczanie swoich produktów niemowlętom i dzieciom, które ich potrzebują jako priorytet. W 2021 roku właśnie w tej kategorii, wraz z rozporządzeniem Unii Europejskiej, zostały wprowadzone nowe przepisy. Dotyczyły one modyfikacji składu produktów dla niemowląt i dzieci, dlatego na czas wprowadzenia zmian, produkcja Enfamil O-lac została czasowo wstrzymana. Już niedługo, bo od przyszłego miesiąca — odpowiadający nowym wymogom produkt będzie dostępny w Polsce. Przepraszamy za wszelkie niedogodności spowodowane koniecznością wprowadzenia zmiany - tłumaczy Bożena Rutkowska z Reckitt.
