Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Węgierski bank centralny podjął decyzję. Wiadomo, co ze stopami procentowymi

5
Podziel się:

Rada Monetarna Narodowego Banku Węgier (MNB) obniżyła we wtorek podstawową stopę procentową o 75 punktów bazowych do poziomu 8,25 proc. - poinformował bank centralny w komunikacie po posiedzeniu. Decyzja jest zgodna z przewidywaniami większości analityków.

Węgierski bank centralny podjął decyzję. Wiadomo, co ze stopami procentowymi
Węgry podjęły decyzję ws stóp procentowych (GETTY, Bloomberg)

Węgierski bank centralny obniżył stopy procentowe do poziomu 8,25 proc. To szósta tego typu decyzja z rzędu - przed miesiącem cięcie było jednak głębsze, bo sięgnęło 100 punktów bazowych. Forint osłabił się wówczas w stosunku do euro i dolara. W marcu ponownie niebezpiecznie zbliżył się do poziomu 400 forintów za euro.

MNB podkreśla, że reakcja walutowa jest dla niej mniej istotna, ponieważ najważniejszy jest cel inflacyjny. Obecna obniżka o 75 punktów bazowych wskazuje jednak, że bank centralny powrócił do poprzedniego, bardziej powściągliwego tempa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Są godziny monologów do analizy". Ekspert: prezes NBP ma wiele na usprawiedliwienie

Stopy procentowe w dół

Poziom stóp procentowych jest już znacznie poniżej maksimum, które wyniosło 13 proc. Rząd i Izba Przemysłowo-Handlowa, w szczególności minister gospodarki Márton Nagy i prezes Izby László Parragh, jak podają węgierskie media, dają wyraźnie do zrozumienia, że nie uważają tego tempa za wystarczająco szybkie.

Inflacja na Węgrzech spadła do poziomu 3,7 proc. Cel inflacyjny banku centralnego to 3 proc. Przez niemal dwa lata kraj ten dzierżył miano lidera wzrostu cen w całej Unii Europejskiej. Najwyższy odczyt inflacyjny odnotowano tam w styczniu 2023 r. Wtedy wskaźnik wyniósł 25,7 proc. rdr.

Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl w swoim komentarzu podkreśla głównym powodem powrotu do ostrożniejszego tempa obniżek, które obowiązywało od początku cyklu luzowania w październiku, była troska o kondycję forinta. W ramach dotychczasowego cyklu MNB obniżył już stopy łącznie o 475 punktów bazowych. Zdaniem analityka Cinkciarz.pl, luzowanie polityki pieniężnej prawdopodobnie minęło już półmetek, a główna stopa procentowa na koniec 2024 roku pozostanie powyżej 6,5 proc., czyli na wyższym poziomie niż oczekiwały rynki.

Przyspieszenie dezinflacji wykorzystane do głębszej obniżki w lutym

Gwałtowne wyhamowanie wzrostu cen w lutym zostało wykorzystane przez MNB do bardziej zdecydowanego poluzowania polityki pieniężnej. Jak zauważa Sawicki, choć inflacja spadła z ponad 25 proc. rok do roku w marcu 2022 r. do 3,7 proc. w lutym br., to presja cenowa wciąż jest zbyt duża, by bank centralny mógł trwale osiągnąć swój 3-procentowy cel inflacyjny.

Bardziej ostrożne podejście wynika jednak przede wszystkim z problemów forinta, które komplikują walkę z inflacją.

Forint jedną z najsłabszych walut rynków wschodzących

Węgierski forint był ostatnio jedną z najgorzej radzących sobie walut wśród rynków wschodzących. Od początku roku stracił ponad 3 proc. względem euro, a kurs EUR/HUF w marcu zbliżył się do 400, osiągając roczne maksimum. W relacji do polskiego złotego forint był najsłabszy w historii, tracąc w ciągu 12 miesięcy kilkanaście procent.

Sawicki wskazuje, że do osłabienia forinta przyczyniła się rozbieżność w polityce pieniężnej. Przyspieszenie obniżek stóp na Węgrzech zbiegło się w czasie z jastrzębimi sygnałami płynącymi z Fed, EBC i RPP. Dodatkowym czynnikiem był wzrost ryzyka politycznego związanego ze sporem węgierskiego rządu z władzami monetarnymi na tle prób nowelizacji ustawy o banku centralnym. W kontekście nawoływań premiera Viktora Orbana do wsparcia wzrostu gospodarczego łagodniejszą polityką pieniężną, zmiany te były postrzegane jako zagrożenie dla niezależności MNB.

Fundamenty i polityka ciążą perspektywom forinta

Choć projekt zmian ustawy o banku centralnym odsunięto na jesień, to inwestorzy szybko nie zapomną o ryzykach płynących z węgierskiej polityki. Wraz z najsłabszymi w regionie fundamentami gospodarczymi, czynniki te przekładają się na wyższą zmienność kursu forinta i jego wrażliwość na globalne nastroje.

Zdaniem analityka Cinkciarz.pl, mimo oczekiwanego wsparcia dla walut rynków wschodzących ze strony luzowania polityki głównych banków centralnych, forint pozostanie najsłabszą walutą regionu. O ile kurs EUR/PLN będzie stopniowo spadać w kierunku 4,25, to niekorzystne uwarunkowania makroekonomiczne i niepewność polityczna nie pozwolą na trwałe oddalenie się kursu EUR/HUF od 400. W okresach wzrostu awersji do ryzyka na światowych rynkach bariera ta może być wręcz naruszana.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(5)
Real
miesiąc temu
Można ? MOŻNA !!! A u nas NBP nie obniża stóp procentowych pomimo spadku inflacji, a Minister Finansów tak naprawdę zablokował wakacje kredytowe - wszystko po to, żeby banki w bieżącym roku zarobiły ponad 2X więcej niż w poprzednim kosztem ... kredytobiorców. W całym 2023 banki zarobiły na czysto niemal 27,6 mld zł. To o 160 proc. więcej niż rok wcześniej mimo wakacji kredytowych, ale twierdzą, że to był ciężki rok dla branży... W tym roku kosztem kredytobiorców i w zmowie z Glapińskim, który nie obniża stóp procentowych pomimo ogromnego spadku inflacji (w 2020 r. stopy procentowe były na poziomie 1,5% pomimo dużo wyższej inflacji!), banki prawdopodobnie zarobią ponownie ponad 2X więcej w stosunku do ub. r. czyli jakieś 50 mld zł. - a to ok. 8% wpływów do budżetu państwa !!! Banki od kilku lat notują w Polsce rekordowe zyski tylko dlatego, że zastosowały to, czego nie ma na całym świecie: że odsetki banki ustalają sobie same i to podczas trwania umowy, co jest skandalem, bo nie może być tak, że w kredytach na 30 lat raty są nie wiadome razem z finalną kwotą do spłacenia, a na tym polega WIBOR ... Przecież to jest oczywiste, że tak skonstruowane umowy są NIEUCZCIWE, ale dla KNF i UOKiK wszystko jest w porządku ! I na koniec: NIECH CI WSZYSCY BANKSTERZY PRZESTANĄ POWOŁYWAĆ SIĘ NA ETYKĘ, BO GDZIE WIDZĄ ETYKĘ W MIESIĘCZNYCH RATACH, KTÓRYCH 80% STANOWIĄ ODSETKI !!!! GDZIE WIDZĄ ETYKĘ PRZY MANIPULACJI ZWIĄZANEJ Z WIBORem ??? Nigdzie w Europie kredytobiorcy nie są tak bezczelnie (bo przy współpracy z PAŃSTWOWYMI instytucjami takimi jak NBP, KNF, UOKiK, RF i MF) okradani jak w Polsce !!! I nikt z tym nic nie robi, bo wszyscy są na garnuszku banksterki i bawią się w fikcyjne Trybunały Stanu... podaj dalej..
Real
miesiąc temu
a w POLSCE banksterzy muszą zarabiać miliardy co widać po wynikach finansowych ! No a młodzi muszą mieszkać u rodziców bo nie stać ich na zakup własnego M. GRATULACJE NBP i RZĄD. Takie postępowanie gwarantuje nam upadek i dalszy spadek populacyjny !!! OBY TAK DALEJ.
Wiedzwidzacy
miesiąc temu
Tylko ze tak krtmytykowany Wiktor Orban odrazu zamroził stopy % dla starych kredytów brawo Węgry brawo Orban tam się szanuje rodziny ludzi nie to co w Polsce
dzbany
miesiąc temu
A Kaczyński i jego świta dalej pobierają nauki u Orbana , to już nie "dwa bratanki" tylko "trzy bratanki" Orban, Putin i Kaczyński. ,przyjaciele moich przyjaciół są moimi przyjaciółmi ".
AQQ
miesiąc temu
Można ? MOŻNA !!! A u nas NBP nie obniża stóp procentowych pomimo spadku inflacji, a Minister Finansów tak naprawdę zablokował wakacje kredytowe - wszystko po to, żeby banki w bieżącym roku zarobiły ponad 2X więcej niż w poprzednim kosztem ... kredytobiorców. W całym 2023 banki zarobiły na czysto niemal 27,6 mld zł. To o 160 proc. więcej niż rok wcześniej mimo wakacji kredytowych, ale twierdzą, że to był ciężki rok dla branży... W tym roku kosztem kredytobiorców i w zmowie z Glapińskim, który nie obniża stóp procentowych pomimo ogromnego spadku inflacji (w 2020 r. stopy procentowe były na poziomie 1,5% pomimo dużo wyższej inflacji!), banki prawdopodobnie zarobią ponownie ponad 2X więcej w stosunku do ub. r. czyli jakieś 50 mld zł. - a to ok. 8% wpływów do budżetu państwa !!! Banki od kilku lat notują w Polsce rekordowe zyski tylko dlatego, że zastosowały to, czego nie ma na całym świecie: że odsetki banki ustalają sobie same i to podczas trwania umowy, co jest skandalem, bo nie może być tak, że w kredytach na 30 lat raty są nie wiadome razem z finalną kwotą do spłacenia, a na tym polega WIBOR ... Przecież to jest oczywiste, że tak skonstruowane umowy są NIEUCZCIWE, ale dla KNF i UOKiK wszystko jest w porządku ! I na koniec: NIECH CI WSZYSCY BANKSTERZY PRZESTANĄ POWOŁYWAĆ SIĘ NA ETYKĘ, BO GDZIE WIDZĄ ETYKĘ W MIESIĘCZNYCH RATACH, KTÓRYCH 80% STANOWIĄ ODSETKI !!!! GDZIE WIDZĄ ETYKĘ PRZY MANIPULACJI ZWIĄZANEJ Z WIBORem ??? Nigdzie w Europie kredytobiorcy nie są tak bezczelnie (bo przy współpracy z PAŃSTWOWYMI instytucjami takimi jak NBP, KNF, UOKiK, RF i MF) okradani jak w Polsce !!! I nikt z tym nic nie robi, bo wszyscy są na garnuszku banksterki i bawią się w fikcyjne Trybunały Stanu...