Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Mikołajewska
|

Gry komputerowe ważne dla gospodarki? Gliński docenia kulturę cyfrową

2
Podziel się:

Gry komputerowe przyczynią się do rozwoju polskiej gospodarki? Takie wnioski można było wyciągnąć po konferencji Digital Cultures. - W planach rozwojowych Polski po raz pierwszy kultura cyfrowa i w ogóle kultura jest wymieniana jako niezbywalny i szalenie istotny czynnik rozwojowy - powiedział w poniedziałek wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.

Odbywająca się w Warszawie w dniach 25-27 września konferencja Digital Cultures poświęcona jest kulturze cyfrowej.
Odbywająca się w Warszawie w dniach 25-27 września konferencja Digital Cultures poświęcona jest kulturze cyfrowej. (Pinguino k/Flickr.com/CC BY 2.0))

Gry komputerowe przyczynią się do rozwoju polskiej gospodarki? Takie wnioski można było wyciągnąć po konferencji Digital Cultures. - W planach rozwojowych Polski po raz pierwszy kultura cyfrowa i w ogóle kultura jest wymieniana jako niezbywalny i szalenie istotny czynnik rozwojowy - powiedział w poniedziałek wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.

- Jednym z naszych priorytetów jest wsparcie dla kultury cyfrowej - to jest oczywiste w dzisiejszych czasach, aczkolwiek trzeba pamiętać, że jest to jeden z dziesięciu priorytetów. Pozostałe dziewięć jest równie ważne - powiedział Gliński. Jak dodał, kultura cyfrowa jest "naszą przyszłością, która jednocześnie umożliwia nam kontakt z przeszłością - historią, dziedzictwem narodowym".

Według wicepremiera istotna w kwestii rozwoju jest "relacja między technologią a kulturą".

- Namawiam do tego, żeby nawet więcej czasu poświęcać na dokształcanie, kontakt z treściami kultury, niż na same nowinki technologiczne - zaznaczył wicepremier.

Jak dodał, namawia także twórców gier komputerowych, żeby szukali nowych treści i form, aby "technologie nie zdominowały treści i przekazu kulturowego".

- Przemysły kreatywne, których częścią jest kultura cyfrowa, rozwijają się najbardziej dynamicznie. To jest największy przypływ w sensie ekonomicznym. Trudno żeby nie inwestować w ten obszar, ten sektor, bo on najwięcej przynosi i najbardziej dynamicznie się rozwija. Dobrze, jeżeli rozwija się w sposób mądry. Wierzę, że tak się dzieje, zwłaszcza jeżeli to wielkie zaplecze kulturalne jest sprzęgnięte w dobrych proporcjach z technologią - mówił Gliński.

Zobacz także: Zobacz też: To jeden z największych rynków w Europie. I wciąż brakuje odpowiednich przepisów:

Odbywająca się w Warszawie w dniach 25-27 września konferencja Digital Cultures poświęcona jest kulturze cyfrowej. Jej uczestnicy będą mogli wziąć udział w panelach dyskusyjnych, debatach, pokazach filmowych, warsztatach oraz wystawach.

Program konferencji obejmuje m.in tematykę gier komputerowych, muzeów narracyjnych, interaktywnego storytellingu, zagadnienia związane z digitalizacją oraz wykorzystaniem sztucznej inteligencji w muzeach i krytyczną dyskusję o roli technologii w instytucjach kultury. Wydarzenia współorganizowane przez Instytut Adama Mickiewicza odbędą się w warszawskim w Centrum Nauki Kopernik, kinie Elektronik, MHŻP Polin, Polsko-Japońskiej Akademii Technik Komputerowych, Bibliotece Narodowej, Domu Słowa Polskiego i FiNie.

kraj
internet
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(2)
Ruda
7 lat temu
"...namawia także twórców gier komputerowych, żeby szukali nowych treści i form, aby "technologie nie zdominowały treści i przekazu kulturowego"." Czytaj niech stworzą jakąś gierkę z zamachem smoleńskim w roli głównej, albo strzelankę np. "Rozwal KOD-owca" :D Dla prawdziwych katolików- patriotów oczywiście.
rozum
7 lat temu
Od 45 roku a w szczególności od 89 roku rządzą żydzi dlatego Polska w długach tonie i będzie tonęła do dnia kiedy Polacy nie wprowadzą testamentu profesora Stanisława Trzeciaka w życie !! Czym się skończą rządy żydów ? powtórką z ; żydzi zadłużali u Polskiej magnaterii i Kościoła , aż strunka nareszcie pękła (..) W roku 1764 wyniosły długi żydowskie wobec Polski w ogóle bajeczną na owe czasy sumę półtrzecia miliona, z czego około półtora miliona przypadło na pretensje duchowieństwa (przeważnie Jezuitów, Dominikanów i Franciszkanów), a około 900 tys. Wypożyczone żydowskim kahałom pieniądze ostatecznie nigdy nie zostały przez nie spłacone. W ten sposób niespłacone długi kahalne okazały się dla Żydów świetnym sposobem na okradzenie Polaków (głównie magnaterii i duchowieństwa), czymś w rodzaju dzisiejszych piramid finansowych.