Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Pesa rezygnuje z walki o tramwaje dla Krakowa. Tym razem ostatecznie

10
Podziel się:

Bydgoski producent wycofał odwołanie od decyzji władz Krakowa, które wybrało konsorcjum Solarisa i Stadlera na dostawcę tramwajów.

To już finał sporu o tramwaje dla Krakowa.
To już finał sporu o tramwaje dla Krakowa. (REPORTER)

Bydgoski producent wycofał odwołanie od decyzji MPK Kraków, które wybrało konsorcjum Solarisa i Stadlera na dostawcę. To już finał ciągnącego się miesiącami sporu.

Historia walki o wartą 430 mln zł umowę na dostawę 35 tramwajów Pesa z opcją na kolejne 15 sztuk jest długa. Pesa ubiegała się o to zamówienie, jednak została wykluczona. Krakowskie MPK nie chciało powtórki problemów, jakie Pesa miała z realizacją wcześniejszego zamówienia - na 36 tramwajów Krakowiak, które dotarły do miasta z opóźnieniem.

Pesa odwołała się od tej decyzji do KIO i sądu. Ostatecznie została przywrócona do przetargu i w sierpniu go wygrała. Później na zmianę deklarowała chęć wywiązania się z niego i plany wycofania się z umowy.

Zobacz także: Zobacz też: Lotniska Chopina będzie zamknięte dla ruchu cywilnego:

Jednak wobec niewypełnienia przez bydgoski zakład wymogów formalnych, 17 listopada MPK Kraków zdecydowało, że to nie Pesa, a konsorcjum Solarisa i Stadlera dostarczy tramwaje.

Tu jednak nastąpił kolejny zwrot, bo Pesa złożyła kolejne odwołanie, znów zgłaszając gotowość do podjęcia się tego zamówienia. W czwartek jednak spółka poinformowała, że ostatecznie się wycofuje.

"PESA podtrzymuje swoje stanowisko w kwestii niezgodności z prawem postępowania zamawiającego. Jednak po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności, a zwłaszcza ostatnich działań podejmowanych przez władze krakowskiej spółki jest dla nas oczywiste, że realizacja tego zamówienia będzie utrudniona, lub wręcz niemożliwa" - napisała w uzasadnieniu spółka.

"Zarząd MPK od 1,5 roku z wyjątkową determinacją robił wszystko by nie dopuścić do zrealizowania tej umowy przez PESA" - dodała. Jak wyjaśniła, chodzi między innymi wykluczenie z przetargu i "wezwanie do zawarcia umowy ramowej i pierwszej umowy realizacyjnej w terminie o ponad miesiąc wcześniejszym niż ustalony przez strony".

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
ff
7 lat temu
Bardzo fajny tramwaj ten Krakowiak.
Ad Gdynia
7 lat temu
Przy pierwszym zamówieniu dali ciała, teraz miasto celowo nie chce ich realizacji i bardzo dobrze. Cieszyć może fakt, że samorząd bierze pod uwagę nie tylko cenę ale i jakość zamówienia, zwłaszcza przez pryzmat poprzedniej realizacji.
Jo
7 lat temu
Solaris to też polska firma.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
Gucio
7 lat temu
Wy se do Lajkonika wózki PO-doczepiajcie i tramwaje gotowe.
Jo
7 lat temu
Solaris to też polska firma.
ff
7 lat temu
Bardzo fajny tramwaj ten Krakowiak.
Krak
7 lat temu
Pracuję jako mechanik w MPK. Zamówienie z PESY to sprawa polityczna bo firma jest polską. A dla nas kłopoty bo PESY się sypią w przeciwieństwie do starszych Bombardierów. Siada elektryka, elektronika. Nie dbają o jakość bo nakaz jest kupować nasze.
Elbinger
7 lat temu
Pesa wcześniej, przy poprzednim niesławnym kontrakcie, zarzucona zamówieniami - czekała cierpliwie, aż Kraków otrzyma pieniądze. Teraz wrzawę zrobili piarowcy z krakowskiego Ratusza - a komu to służy? - odpowiedzcie sami. Krakowiaki są całkiem przyzwoicie zaprojektowane, z pewnością zostaną sprzedane z pocałowaniem ręki ( trafią do Kijowa lub gdzieś na Wschodzie)