Setki ludzi zginęły lub odniosły obrażenia w środkowo-zachodnich Chinach, gdy silne trzęsienie ziemi nawiedziło prowincję Syczuan - podały chińskie służby sejsmologiczne. Wciąż odczuwalne są wstrząsy wtórne.
[Aktualizacja: godzina 16.45]
Co najmniej 156 zabitych i ponad 5,5 tys. rannych - to najnowszy, tragiczny bilans trzęsienia ziemi w Syczuanie, w środkowo-zachodnich Chinach. Na miejscu trwa akcja ratownicza. Dostęp ratowników na miejsce jest utrudniony przez liczne osunięcia ziemi i przerwane drogi. Na obszarze najbardziej dotkniętym przez trzęsienie nie działa lub zakłócona jest łączność telefoniczna.
Według chińskich mediów, w miejscowości Lushan zawaliło się 99 procent budynków. W powiecie o tej samej nazwie, gdzie znajdowało się epicentrum trzęsienia, co najmniej 120 tys. osób straciło dach nad głową. W akcji ratowniczej bierze udział ponad 6 tys. żołnierzy i policjantów. Do pomocy ratownikom skierowano posiłki z całego kraju, w tym ok. 7,5 tys. żołnierzy oraz 10 samolotów. Ministerstwo spraw obywatelskich przesłało do Syczuanu pomoc, m.in. 30 tys. namiotów i 50 tys. koców. Do miasta Ya'an, położonego w pobliżu epicentrum, poleciał premier Li Kegiang_ _, który osobiście nadzoruje akcję poszukiwawczą.
Wstrząsowi głównemu wciąż towarzyszą wstrząsy wtórne. Naliczono ich ponad 260, z czego 35 miało siłę ponad sześć stopni.
Ognisko trzęsienia ziemi znajdowało się w okolicy 1,5-milionowego miasta Ya'an, na głębokości około 13 kilometrów. Wstrząsy, które pojawiły się w krótko po godz. 8 czasu miejscowego (godz. 2 w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego), były odczuwalne w oddalonej o ok. 140 kilometrów od Ya'an stolicy prowincji, Chengdu, i w sąsiednich prowincjach.
Pod gruzami zawalonego uniwersytetu w Ya'an są uwięzieni studenci - podał portal informacyjny sina.com. Mieszkaniec 13-kondygnacyjnego wieżowca w Chengdu mówił, że budynek trząsł się przez ok. 20 sekund; z sąsiednich budynków spadały dachówki.
Trzęsienie ziemi o takiej sile jest już uważane za bardzo poważne i potrafi wyrządzić duże zniszczenia. Wstrząsy odczuwalne były też w sąsiadujących z Syczuanem regionach. W maju 2008 roku w trzęsieniu ziemi o sile 7,9 st. w tej samej prowincji zginęło ponad 90 tys. ludzi.
Czytaj więcej o sytuacji w Chinach w Money.pl | |
---|---|
Chiny podpiszą układ o wolnym handlu. Z kim? Większość najważniejszych problemów dotyczących umowy została już rozwiązana. | |
Chińska gospodarka zwalnia. Czym to grozi? Jest to drugi, największy rynek świata. Tymczasem swoje prognozy tnie Bank Światowy oraz JP Morgan. | |
Chiny handlują w Arktyce. Liczą na bogactwa... Celem umowy podpisanej w Pekinie jest obniżenie ceł i wsparcie eksportu między zamieszkaną przez 320 tys. ludzi wyspą a liczącymi ponad miliard ludności Chinami |