Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

4 mld zł na rekompensaty za wzrost cen prądu. Rząd dopłaci gospodarstwom i firmom

241
Podziel się:

Po ok. 1,8-2,1 mld zł będą kosztować szykowane przez rząd rekompensaty za wzrost cen energii elektrycznej dla gospodarstw i firm. Taką informację we wtorek przekazał minister energii Krzysztof Tchórzewski. Rodziny dostaną średnio 10-12 zł dopłaty miesięcznie.

Tchórzewski przekonuje, że dzięki rekompensatom "nie będzie podwyżek w sprawach związanych z energią elektryczną".
Tchórzewski przekonuje, że dzięki rekompensatom "nie będzie podwyżek w sprawach związanych z energią elektryczną". (Ministerstwo Energii)

- Rząd wielkości kosztów, jeśli chodzi o gospodarstwa domowe, jest w granicach 1,8-2,1 mld zł - powiedział Krzysztof Tchórzewski w kuluarach szczytu klimatycznego COP24 w Katowicach. - Podobne koszty dotyczą małych i średnich przedsiębiorstw - podkreślił, cytowany przez PAP.

Oznacza to, że rząd przeznaczy na rekompensaty około 4 mld zł, czyli znacznie więcej, niż się spodziewano. Dotychczasowe szacunki mówiły o sumie od 0,6 do 1,8 mld zł w przypadku gospodarstw.

Zobacz także: Wideo: Energetyka obywatelska. Przyszłość energetyki to każdy z nas

Szef resortu energii wyjaśnił, że na rekompensaty będzie mogła liczyć znaczna część firm małych i średnich, "w takim zakresie, w jakim one uczestniczą w obsłudze ludności". - Właściwie to będzie dotyczyło większości małych firm i znacznej części średnich - dodał.

Tchórzewski obiecał, że prace nad projektem ustawy wprowadzającej rekompensaty za wzrost cen energii elektrycznej zakończą się jeszcze w tym tygodniu, a w kolejnym trafi do Sejmu. Wtedy dowiemy się, skąd rząd weźmie pieniądze na dopłaty. Resort energii chce, by nowe przepisy zaczęły obowiązywać od połowy stycznia.

12 zł dopłaty miesięcznie

Na jakie kwoty dopłat mogą liczyć polskie rodziny? Policzmy. Z danych GUS wynika, że w Polsce mamy jest 14,5 mln gospodarstw domowych. Zakładając, że rząd przeznaczy na rekompensaty dla gospodarstw 2,1 mld zł, każde otrzyma średnio 145 zł dopłaty. To 12 zł miesięcznie.

Warto zwrócić uwagę, że skoro resort energii zakłada kwoty rzędu 1,8-2,1 mld zł na rekompensaty dla gospodarstw domowych, podwyżka taryf wyniesie prawdopodobnie ok. 30 proc.

Obecnie średnie zużycie prądu w gospodarstwie wynosi 2-2,2 tys. kWh rocznie, co przy cenie ok. 55 za kWh daje roczny rachunek na poziomie ok. 1,1 tys. zł. Cena samej energii, bez opłat za przesył, itp. stanowi około 40 proc. rachunku. Jeśli energia podrożeje o 30 proc., to rachunek wzrośnie średnio o 132 zł. Gdy pomnożymy tę wartość przez liczbę gospodarstw, otrzymamy kwotę 1,9 mld zł.

Winne uprawnienia do emisji

Minister energii wskazuje, że obecny wzrost hurtowych cen energii wynika między innymi ze wzrostu cen uprawnień do emisji dwutlenku węgla. - Dzisiaj także instytucje finansowe mogą lokować swoje pieniądze w prawa do emisji, które zaczęły podlegać normalnym spekulacjom na giełdzie - stwierdził.

W listopadzie wszystkie cztery państwowe spółki energetyczne zawnioskowały do Urzędu Regulacji Energetyki o podniesienie taryf dla gospodarstw domowych o ponad jedną trzecią już od stycznia. Wyliczenia PGE, Tauronu, Enei i Energi są do siebie bardzo podobne.

O ostatecznej wysokości maksymalnego wzrostu cen zdecyduje URE po zakończeniu rozpoczętego procesu taryfowego. Obecne taryfy przestaną obowiązywać wraz z końcem tego roku. Nowe ceny powinniśmy poznać w połowie grudnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

KOMENTARZE
(241)
WYRÓŻNIONE
ZK590
7 lat temu
SKĄD rząd weźmie 4 mld złotych na rekompensaty ? Kto mi zrekompensuje m.in. droższy chleb, przejazd tramwajem, pociągiem ?
Mac208
7 lat temu
Rząd dopłaci pieniędzmi zabranymi z kieszeni ludzi zatrzymując sowitą prowizję za taką operację, wydatki socjalne w końcu kosztują... lepsze jutro było wczoraj teraz została tylko "podła zmiana"
Gienek
7 lat temu
To po ch%j podnosić
...
Następna strona