Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Krzyżaniak
|

Rząd zaoszczędził na 500+ 2 mld zł. Pomogło uszczelnienie i zmiana kryterium dochodowego

28
Podziel się:

Rodzi się więcej dzieci, niż przewidywał rząd, a mimo to wydatki na 500+ maleją. To zasługa wyeliminowania naciągaczy i podniesienia kryterium dochodowego.

Elżbieta Rafalska, minister rodziny, i premier Mateusz Morawiecki mają powody do zadowolenia
Elżbieta Rafalska, minister rodziny, i premier Mateusz Morawiecki mają powody do zadowolenia (east news/ Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

Budżet może zaoszczędzić na wypłatach świadczenia 500+ - wynika z szacunków resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, do których dotarł "Dziennik Gazeta Prawna". Jak to możliwe, skoro w 2017 r. urodziło się w Polsce 403 tys. dzieci - o blisko 25 tys. więcej, niż prognozowali autorzy ustawy o 500+?

Okazuje się, że mimo zwiększenie liczby urodzin w nowym okresie zasiłkowym świadczenie wypłacane jest na ok. 350 tys. dzieci mniej niż w poprzednim. Dzieje się tak ze względu na uszczelnienie systemu, a także zmianę kryterium dochodowego, od którego uzależnione jest przyznanie świadczenia.

Zobacz także: 500+ a inflacja. Ile będzie warte 500 zł za 18 lat?

Zmiany prawne (przede wszystkim uszczelnienie systemu wobec rodziców teoretycznie samotnie wychowujących dzieci, którzy w rzeczywistości nie są samotni) spowodowały spadek liczby rodzin - beneficjentów 500+ o 81 tys. - informuje "DGP". A to oznacza zmniejszenie rocznych wydatków na program o 729 mln zł.

Znacznie większe oszczędności przyniósł jednak mechanizm aktualizowania kryterium dochodowego uprawniającego do świadczenia na pierwsze dziecko. W pierwszym okresie zasiłkowym uwzględniany był dochód z 2014 r., w obecnym - z 2016 r. To spowodowało, że z programu wypadło 146 tys. rodzin, co oznacza roczne oszczędności rzędu 1,31 mld zł.

Według cytowanego przez dziennik Bartosza Marczuka, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej, w 2018 r. koszty wypłaty świadczenia mogą się okazać niższe od zaplanowanych w budżecie 24,5 mld zł o 2 mld zł, choć - jak zaznacza - ostateczna kwota będzie zależała od m.in. liczby urodzeń.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(28)
WYRÓŻNIONE
Ala
7 lat temu
Skontrolujcie szafy matek "samotnie" wychowujących dzieci a zobaczycie ile wujków się z nich wyłoni. Nie piszę tu o tych pracujących, te zostawcie w spokoju. One już i tak tyrają na swoje dzieci za często głodowe pensje i 500 plus nie dostają. Przypatrzcie się tym bezrobotnym, żyjącym z alimentów na dzieci, 500 plus, mopsów i innych dofinansowań. Skąd taka bezrobotna, "samotna" matka ma fryzjera, manicure?
Pu
7 lat temu
Zamiast +500 trzeba było dołożyć więcej wynagrodzenia 600 zł
aman
7 lat temu
widziałem niejeden reportaż o rodzinach wielodzietnych gdzie pokazywali bezzębnych rodziców z kilkunastoma dziećmi gdzie dzieci wychowywały dzieci a ojciec smarował chleb smalcem na śniadanie i mówił o miłości do dzieci. nikt mi nie powie ze to normalne. to jest patologia w głowach tych rodziców żeby sprowadzać na świat dzieci nie potrafiąc zapewnić im elementarnego przyzwoitego dzieciństwa - beneficjenci 500+
NAJNOWSZE KOMENTARZE (28)
//////////@@@...
7 lat temu
Kolejny sukces partii Propagandy i Sukcesu.
Niezrzeszona
7 lat temu
Skoro tyle zaoszczędzili, to niech podniosą najniższe emerytury do poziomu około 1700,00 brutto. Co może schorowany emeryt, któremu zostaje na cały miesiąc 100,00 zł. po opłaceniu mediów i wykupieniu nie wszystkich leków. Przecież on nie jest w stanie być konsumentem. Mówiono o tym przy okazji "szlachetnej paczki". Moim zdaniem ta akcja powinna być teraz dla takich osób. Ci, którzy biorą 500+ niech się nauczą gospodarować. Gdy dano rodzinom 500+ wzrosła sprzedaż i dochód, a zmniejszony deficyt budżetowy, to też efekt, dlatego teraz rząd powinien zwiększyć emerytury i renty I grupy. Ci ludzie nie będą robić nadmiernych zakupów, więc kryzys nie grozi nam.
uszczelniacz
7 lat temu
Uszczelnienie. W życiu tyle się tego nie naczytałem,jak za Morawieckiego. Słowo wycieruch.
Tila
7 lat temu
Powinni wprowadzić jakąś górna granice zasiłków, które może otrzymać jedna rodzina. Załóżmy 1000 zł wszystkiego razem. Nie może być tak, że niektórzy w tym kraju z pasożytnictwa zrobili sobie sposób na życie
Podatnik.
7 lat temu
A w Olsztynie rzekomo niepełnosprawni oszukują za zgodą Olsztyńskich lekarzy Psychiatrów Z.U.S. Ponieważ to jest fikcją ze są niepełnosprawni. Np; Sławek idzie do lekarza psychiatry , trochę pomarudzi , popłacze , lekarz wystawi receptę na psychotropy , zaświadczenie do ZUS , Sławek wychodząc z gabinetu porwie receptę . Dlatego jak by sprawdzić 100 z chorobą 0-2P choroby psychiatryczne , oświadczam ze 80% nie wykupuje leków. Pracują przeważnie w Zakładach Pracy Chronionej , w Ochronie, sprzątanie . Np; w ochronie nawet po 24 godziny na dobę z depresją bez lekarstw , zdrowy tego nie wytrzymuje. Np; Sławek to ma zasiłek ZUS , umowę o pracę i jeszcze dodatkowo umowę zlecenie w Markecie , razem 320 godzin , to ja się pytam jaki to niepełnosprawny . I tak się oszukuje za pomocą Olsztyńskich Psychiatrów ZUS.
...
Następna strona