Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Giełdowe banki na minusie. Cała dwunastka straciła 20 mld zł kapitalizacji

104
Podziel się:

Od początku roku banki notowane na warszawskiej giełdzie straciły miliardy złotych. Na szczęście nie chodzi o pieniądze klientów. Na minusie są inwestorzy, co i tak w niektórych przypadkach powinno zapalić czerwoną lampkę, bo straty sięgające 80 proc. budzą słuszny niepokój.

Posiadacze akcji banków w tym roku nie mają dobrej passy.
Posiadacze akcji banków w tym roku nie mają dobrej passy. (Stefan Maszewski / East News)

Od początku roku banki notowane na warszawskiej giełdzie straciły miliardy złotych. Na szczęście nie chodzi o pieniądze klientów. Na minusie są inwestorzy, co i tak w niektórych przypadkach powinno zapalić czerwoną lampkę. Straty sięgające 80 proc. muszą budzić niepokój.

Niskie oprocentowanie oszczędności w bankach sprawia, że coraz większa część Polaków lokuje pieniądze w wyżej oprocentowane obligacje skarbowe - zainteresowanie bije tu rekordy. Nie tylko klienci, ale i inwestorzy, a w zasadzie przede wszystkim oni, odwracają się od banków. Dobrze pokazują to ceny akcji na warszawskiej giełdzie.

Dwunastka czołowych reprezentantów sektora bankowego od wielu miesięcy traci na wartości. Kapitalizacja, a więc wartość rynkowa banków, spadła od stycznia o prawie 20 mld zł. To tak jakby z rynku zniknął mBank, który wyceniany jest na 17,5 mld zł, lub Millennium (10,7 mld zł) i Bank Handlowy (9,2 mld zł) razem wzięte.

Na minusie jest cała dwunastka i to bez wyjątków. W przypadku wielu nie ma powodów do dużego niepokoju o przyszłość. Są jednak instytucje, których wiarygodność została wystawiona na poważną próbę.

Tegoroczne wyceny banków notowanych na warszawskiej giełdzie (w mln zł)
bank zmiana wartości akcji zmiana wartości banku obecne wartość banku
Idea Bank -84,36% -1 532 284
*Getin Holding * -80,43% -843 205
Getin Noble Bank -66,05% -1 078 554
Alior Bank -21,51% -2 239 8 170
ING Bank Śląski -12,48% -3 284 23 027
mBank -10,16% -1 969 17 407
BOŚ Bank -9,43% -72 696
Bank Handlowy -9,32% -945 9 198
Pekao -8,77% -2 774 28 858
PKO BP -4,87% -2 661 51 975
Santander (wcześniej BZ WBK) -4,41% -1 721 37 309
Bank Millennium -1,01% -110 10 748
źródło: notowania akcji banków

Dołek akcji Czarneckiego

Skrajnym przypadkiem jest Idea Bank, którego biznes jest w tej chwili warty jedną szóstą tego, co na początku roku. W styczniu był wyceniany na prawie 2 mld zł, a teraz kapitalizacja jest poniżej 290 mln zł. Powiązanie z obligacjami GetBack oraz gigantyczna strata w drugim kwartale na ponad 400 mln zł sprawiły, że inwestorzy woleli pozbyć się ryzykownych akcji.

Problemy Idea Banku są od razu problemami Getin Holdingu. Powiązania między tymi instytucjami znajdują bezpośrednie odzwierciedlenie w ocenianiu ich przez inwestorów. Straty na akcjach od początku roku również tu przekraczają 80 proc.

Zobacz także: Czeka nas rewolucja finansowa w Unii Europejskiej. Banki będą musiały konkurować, nie tylko między sobą

Jak poinformował w piątek Getin Holding, rezerwy w wynikach finansowych utworzone przez Idea Bank obciążyły Getin kwotą 54 mln zł. Strata firmy za całe pierwsze półrocze przekroczyła tym samym 161 mln zł. A jeszcze w analogicznym okresie poprzedniego roku miał prawie 60 mln zł zysku.

Podium najgorzej ocenianych w tym roku banków na giełdzie uzupełnia Getin Noble Bank (GNB), którego akcje przecenione zostały w tym roku o 66 proc. To oznacza, że wartość banku spadła o okrągły miliard i można ją teraz szacować na zaledwie 550 mln zł.

Nad GNB, który z Getin Holding i Idea Bankiem łączy m.in. ten sam właściciel - Leszek Czarnecki, ciąży od dawna kwestia kredytów frankowych. Bank jest w restrukturyzacji, ale i tak od wielu kwartału nie zarabia (ma straty na poziomie wyniku netto).

Tegoroczne notowania akcji spółek Leszka Czarneckiego

Sektor bankowy nie ma wielkiego problemu

Aż takich problemów i kryzysu zaufania nie ma Alior Bank, ale oprócz banków Czarneckiego to on notuje w tym roku największy spadek cen akcji. Jest na minusie ponad 20 proc., co oznacza, że wszyscy jego akcjonariusze stracili 2,2 mld zł. Obecnie cała instytucja jest wyceniana na 8,2 mld zł.

Pięć banków z GPW od stycznia straciło po około 10 proc. kapitalizacji. Najbardziej dotkliwa pod względem nominalnej wartości jest strata w przypadku ING i Pekao. Mowa bowiem o blisko 3 mld zł, które w zasadzie wyparowały z giełdy. Niegroźnie wygląda przecena Millennium, Santandera (wcześniej BZ WBK) i PKO BP. Ich akcje od początku roku są pod kreską mniej niż 5 proc., ale co ważne, nie ma instytucji, która byłaby na plusie.

Maciej Marcinowski, ekspert od sektora bankowego w Domu Maklerskim Trigon, wskazuje, że choć wszystkie banki są od początku roku pod kreską, sektor jako całość nie ma jakiegoś wielkiego problemu wewnętrznego. To raczej kwestia ogółem gorszych nastrojów na rynkach.

- Indeks WIG-Banki od początku roku zachowuje się podobnie do indeksu WIG. Akcje sektora bankowego poddały się ogólnie słabszemu sentymentowi rynkowemu. Wpływ na to miało m.in. problemy niektórych krajów Emerging Markets oraz zakwalifikowanie Polski do grona rynków rozwiniętych przez FTSE - komentuje Marcinowski.

Ekspert zauważa, że wynikowo banki w tym roku w większości prezentują się dobrze, ale oczekiwania przyszłych wyników są niższe niż jeszcze kilka miesięcy temu.

- Wynika to z oddalającej się perspektywy podwyżek stóp procentowych w Polsce. Wcześniejsze scenariusze zakładały wzrost oprocentowania w banku centralnym w 2019 roku. Teraz znacznie bardziej prawdopodobne jest przesunięcie podwyżek dopiero na 2020 rok - tłumaczy analityk Trigona. Generalnie jest zasada, że im wyższe stopy procentowe, tym większe marże banków i tym samym lepsze wyniki finansowe.

Maciej Marcinowski zauważa, że najgorszym okresem dla akcji banków był styczeń-lipiec. Indeks WIG-Banki od tego czasu lekko odbił do góry.

Tegoroczne notowania indeksu WIG-Banki

- Moje nastawienie do akcji banków jest teraz pozytywne. W ostatnich miesiącach widoczne było odbicie. Minęło już schłodzenie oczekiwań co do stóp procentowych i w kolejnych miesiącach na giełdzie powinno być lepiej - prognozuje analityk Trigona.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(104)
nik
6 lat temu
Zrobili biznes na kredytach w frankach- niech zobaczą jak to jest jak się zmienia kurs w tym przypadku ceny akcji.
ja
6 lat temu
państwowe instytucje i spółki dają możliwości wypływu kasy – ciepłe posadki i wysokie zarobki dla kolesi, odprawy, nagrody, ustawiane przetargi, sponsorowanie, fundacje, dotacje itp. Dla ratowania miejsc pracy marnuje się publiczne pieniądze i ciągle dokłada do przynoszących straty firm. Tak m.in. robi się z kopalniami kosztem spółek energetycznych, w których mamy udziały przez OFE. Dlatego takie spółki są wysoce ryzykowne i mało dochodowe. Słyszeliście o ksi ążce „Jak stwozryć system transakcyjny do inwestowania na giełdize”. Niedawno opisany w niej system pozwolił zarobić ponad 20 procent i uchronił przed ostatnimi spadkami.
Egon
6 lat temu
Zlikwidować wszystkie.Powstanie Kasa Tadeusza .
ala
6 lat temu
Panie Damianie to nie biedronka GPW dziala troche na innej zasadzie
uwazacnawetna...
6 lat temu
CZARNECKI LECH TO SB PSEUDONIM ERNEST UWAŹAJMY
...
Następna strona