Takie ostrzeżenie wystosowało biuro budżetowe amerykańskiego Kongresu. Według jego przewidywań, przy obecnej polityce fiskalnej amerykańska gospodarka będzie rozwijać się w umiarkowanym tempie niespełna 2 procent rocznie.
Przy takim poziomie wzrostu, bezrobocie w USA utrzyma się na poziomie zbliżonym do obecnego czyli około 8 procent.
Zagrożeniem jest jednak impas polityczny wokół porozumienia budżetowego, który może doprowadzić do automatycznego wzrostu podatków i redukcji wydatków budżetowych.
Przy takim scenariuszu w pierwszym półroczu przyszłego roku gospodarka USA skurczy się o 2,9 procenta. I choć kolejne półrocze będzie lepsze, cały rok 2013 może skończyć się spadkiem PKB.
Szef amerykańskiego banku centralnego Ben Bernanke wielokrotnie wzywał demokratów i republikanów, by zawarli kompromis w sprawach gospodarczych. Przed wyborami prezydenckimi kompromis taki jest jednak mało prawdopodobny.
W tej sytuacji bank centralny rozważa uruchomienie kolejnego pakietu stymulacyjnego, który wzmocniłby wzrost gospodarczy w USA.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Romney oskarża Obamę. "To jego porażka" Kiepskie dane z amerykańskiej gospodarki odbiją się na urzędującym prezydencie. | |
Obama tłumaczy się za bezrobocie w USA. Jak? Złe dane z rynku pracy dosięgły prezydenta podczas wyborczego _ turnee _. | |
Amerykańska gospodarka odbija? Oto oznaki Liczba nowych bezrobotnych w USA spadła do najniższego poziomu od sześciu tygodni. |