Kończy się sezon wyników na GPW. Najważniejsze giełdowe spółki w II kwartale radziły sobie lepiej niż w pierwszych trzech miesiącach tego roku.
*Money.pl *pyta analityków, co to oznacza dla inwestorów? Czy optymistyczne sygnały ze spółek pchną giełdowe indeksy w górę, czy też może przed nami czas korekty i realizacji zysków osiągniętych w ostatnich miesiącach?
| Marek Rogalski
*analityk DM Banku Ochrony Środowiska * |
| --- |
| Moim zdaniem jest bardzo duża szansa, że przed końcem roku indeks *WIG20 dojdzie do poziomu nawet 2800 punktów. * Argumentem przemawiającym za takim scenariuszem jest to, że dobre dane z polskiej gospodarki powinny zachęcić inwestorów zagranicznych do lokowania kapitału na naszym rynku. Poza tym więcej pieniędzy powinno napłynąć na giełdę również w funduszy inwestycyjnych, co również będzie miało pozytywny wpływ na indeksy. Zagrożeniem dla tego pozytywnego scenariusza mogłoby okazać się dalsze załamanie indeksów w Azji, głównie w Chinach. Dotychczasowe doświadczenia pokazują jednak, żeChiny nie mają wielkiego wpływu na nasz rynek. Przełomowy będzie początek przyszłego roku - wówczas w USA zakończą się programy pomocowe, co może wzbudzić obawy o dalszą kondycję amerykańskiej
gospodarki. |
| Ignacy Suchodolski
doradca inwestycyjny, Dom Maklerski ECM |
| --- |
| Bardzo pozytywnym zaskoczeniem w tym półroczu byływyniki sektora bankowego, który ma największy wpływ na wygląd indeksu WIG20 i jednocześnie jest kołem zamachowym całej gospodarki. Jeszcze na początku roku pojawiały się prognozy, że banki nie wypracują żadnych zysków. Teraz mówi się tylko o spadku o około jedną trzecią w porównaniu do ubiegłego roku, co jest bardzo dobrym wynikiem. Znikają obawy o kłopoty związane z opcjami, umocnienie złotego poprawiło też portfele kredytów w walutach obcych. Dość dobrze zachowują się również spółki surowcowe, jak i sektor budowlany. Te pierwsze korzystają ze wzrostu cen surowców na światowych rynkach. Drugie, m.in. z coraz większego
zaangażowania w projekty infrastrukturalne. Do końca roku koniunktura na polskiej giełdzie będzie w największej mierze uzależniona od tego, co będzie się działo na światowych rynkach. Krótko mówiąc, jeżeli Stany Zjednoczone zaczną wychodzić z recesji, to nasze indeksy pójdą na północ. |
| Maciej Bobrowski Dyrektor Wydziału Analiz i Informacji BDM |
| --- |
| Wyniki spółek w II kwartale pozytywnie zaskoczyły rynek. Wśród 20 największych spółek notowanych w Warszawie najlepiej wypadły banki, co może sugerować, że najgorsze już mają za sobą. Pozostałe,z nielicznymi wyjątkami, pokazały, że mimo spowolnienia w gospodarce, wciąż można zarabiać. Jednak wpływ tych wyników, na to co może wydarzyć się na naszej giełdzie w najbliższym czasie będzie ograniczony. A to z uwagi na fakt, że dobre wyniki są już uwzględnione w wycenach akcji. Zaskakująco dobre rezultaty połączone z pozytywnymi sygnałami napływającymi z polskiej gospodarki powodują, że inwestorzy zaczynają mieć coraz bardziej wygórowane oczekiwania. To
oznacza, że w kolejnych kwartałach o miłe niespodzianki z naszych spółek będzie coraz trudniej. |
Giełda w Money.pl:
| Giełdowe analizy i raporty Money.pl | |
|---|---|
 |
*Analiza Money.pl: Nerwy na GPW. Korekta na horyzoncie * Indeksy warszawskiej giełdy mają coraz większe problemy z kontynuowaniem wzrostów. Szykuje się korekta, czy to tylko chwilowy odpoczynek? |
 |
*Zielone sześć miesięcy na GPW. Megazyski w zasięgu * To było najlepsze sześć miesięcy na giełdzie od początku bessy w połowie 2007 roku. Szczęśliwcy wyciągnęli w tym krótkim czasie setki procent. |
 |
*Za giełdowe resztówki budżet weźmie miliardy * Resort skarbu zapowiedział, że do końca roku zamierza pozbyć się wszystkich spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych, w których jego udział nie przekracza 10 procent. Gdyby Skarb Państwa sprzedał wczoraj na GPW wszystkie akcje tych spółek pozyskałby z tego tytułu 2,96 mld złotych. |