To już piąta podwyżka kosztu pieniądza w Australii w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Bank centralny obawia się szybkiego wzrostu inflacji.
W nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu bank centralny Australii podniósł stopy procentowe o 0,25 punktu procentowego do poziomu 4,25 procent. To już piąta podwyżka z kolei, jeszcze pół roku temu stopy utrzymywały się tam na poziomie trzech procent.
Jak podaje agencja Bloomberg prezes Banku Australii Glenn Stevens uzasadnił decyzję obawami o szybki wzrost cen, zwłaszcza na rynku nieruchomości. Zaznaczył, że chce uniknąć boomu w nieruchomościach, by nie było powtórki z tego, co stało się w USA.
Australia to nie jedyny kraj, który rozpoczął serię podwyżek stop procentowych. Zdecydowały się już na nie Indie (z 4,75 do 5 procent) i Norwegia (z 1,50 do 1,75 procent). Analitycy spodziewają się, że banki centralne w USA, strefie euro, Szwajcarii i Polsce zaczną podnosić stopy w czwartym kwartale tego roku.
href="http://www.money.pl/banki/raporty/artykul/jeszcze;w;tym;roku;kredyty;podrozeja,18,0,603922.html">Wiadomości z kraju i ze świata na Twojej stronie internetowej