Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Balcerowicz: Bez reform wzrośnie inflacja i stopy

0
Podziel się:

Prezes NBP Leszek Balcerowicz uważa, że wystąpienie zjawiska dekonwergencji nominalnej, czyli wzrostu inflacji i długoterminowych stóp procentowych, jest możliwe tylko w sytuacji zaniechania reformy finansów publicznych.

"Jeżeli wzrosłaby inflacja i długookresowe stopy procentowe to nie byłoby dobrze dla tempa wzrostu, to mogłoby następować gdyby nie realizowano uzdrowienia finansów (...) Zjawisko dekonwergencji (nominalnej) nie nastąpi, jeżeli nastąpi reforma finansów" - powiedział Balcerowicz w czwartek dziennikarzom podczas seminarium "Procesy i porażki w procesie konwergencji".

"Odkładanie pakietu usuwającego słabości po stronie wydatków będzie zwiększało ryzyko polityczne" - dodał prezes NBP, który w ubiegłym tygodniu wzywał rząd do rozpoczęcia planu oszczędności już od budżetu na 2004 rok.

"Polsce udało się doprowadzić do tego, że długookresowe stopy procentowe znalazły się poniżej 5 proc. w maju i wtedy z dużą nakładką spełnialiśmy kryterium (długookresowych stóp procentowych), ale od tego momentu nastąpiły wzrosty (rentowności)
co wynikało m.in. ze wzrostów na rynkach międzynarodowych, ale także ze specyficznej sytuacji budżetowej i niejasnych perspektyw" - powiedział Balcerowicz.

W czwartek na rynku obligacji ceny papierów znacznie spadły, a rentowność papierów wzrosła do godz. 14.00 o prawie 20 pkt. bazowych. Dodatkowo wyprzedaż polskich papierów doprowadziła też do osłabienia złotego do rekordowego poziomu 4,68 zł za euro.

Rentowność obligacji dziesięcioletnich DS1013 wzrosła o 10 pkt. bazowych do 6,56 proc. Ostatni raz tak wysoką rentowność te papiery notowały na początku października 2002 roku.

"Droga do obniżenia długookresowych stóp procentowych wiedzie niewątpliwie przez konsolidację finansów, poprzez usuwanie nadmiernych wydatków, prywatyzację przedsiębiorstw, usuwanie przepisów zniechęcających ludzi w poszukiwaniu rejestrowanych miejsc pracy" - powiedział prezes NBP.

"Jeśli przez konwergencję nominalną rozumiemy niższą inflację, to na dłuższą metę niższa inflacja sprzyja rozwojowi. (...) Kraje, które miały niższą inflację, jak wynika z danych rozwijały się szybciej" - dodał prezes NBP.

W środę NBP podał, że we wrześniu wzrosły wszystkie miary inflacji bazowej, a inflacja bazowa netto wzrosła do 0,9 proc., wobec 0,8 proc. w sierpniu.

W październiku spadła też liczba osób oczekujących dalszego zahamowania inflacji, po stabilizacji tej liczby we wrześniu i większość ankietowanych osób spodziewa się już wzrostu inflacji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)