Były prezes NBP Leszek Balcerowicz zarzuca mediom, że bagatelizując aferę ujawnioną przez _ Wprost _, szkodzą Polsce. - Musimy się zdecydować czy budujemy państwo prawa czy godzimy się na patologię i republikę bananową.
W radiowej Jedynce Balcerowicz podkreślił, że publicznie ukazane działania szefów NBP i MSW zbliżają nas do standardów republiki bananowej.
Leszek Balcerowicz podkreślił, że w nagranej rozmowie Marek Belka i Bartłomiej Sienkiewicz dopuszczają się czegoś nieznanego w krajach o wyższej kulturze politycznej.
- W tych nagraniach prezes Belka oferuje pomoc w wygraniu wyborów, a to narusza apolityczność Narodowego Banku Polskiego - mówi były szef NBP.
Profesor Balcerowicz podkreślił, że nie można dopuścić, by Polacy przeszli do porządku dziennego z obecną sytuacją. _ - Musimy się zdecydować czy budujemy państwo prawa czy godzimy się na patologię i republikę bananową _.
Były szef NBP podkreślił, że nie można uznawać obecnej afery za nieważną. Ocenił, że takie działania ze strony mediów są przeciwko Polsce._ - Ci, którzy to bagatelizują, to zamiast pomagać w ciągnięciu gospodarki w górę, ciągną państwo w dół - _argumentuje.
Według Balcerowicza, rozmowa Belki i Sienkiewicza nie może być uznawana za prywatną. Gość Jedynki wskazał, że opinie, jakie przedstawia szef NBP, są bardzo groźne dla długofalowej wiarygodności Polski.
Były szef NBP zarzuca Elżbiecie Chojnie-Duch łamanie zasady apolityczności członka Rady Polityki Pieniężnej. Skomentował w ten sposób wczorajszą wypowiedź profesor Chojny-Duch w Polskim Radiu. Broniła ona w niej Marka Belki i bagatelizowała wydźwięk rozmowy między szefami NBP i MSW. Oceniała, że prezesd Belka wyrażał wtedy swoje prywatne poglądy.
Wiceminister finansów w pierwszym rządzie Donalda Tuska przekonywała, że część rozmowy określana przez media mianem _ handlu głową ministra Rostowskiego _ miała ewidentnie prywatny charakter
W trakcie rozmowy szefów NBP i MSW obaj politycy dyskutują na temat możliwości sfinansowania deficytu budżetowego przez bank centralny. Dzięki temu NBP miałby pomóc obecnemu rządowi wygrać kolejne wybory. W zamian Marek Belka mówi o potrzebie odwołania ówczesnego ministra finansów i zmianach w prawie dających mu większe uprawnienia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rząd przyjął projekt ustawy o NBP Sprawa ustawy pojawia się na upublicznionym przez Wprost nagraniu. Słychać na nim, jak szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz rozmawia z prezesem NBP o wsparciu budżetu państwa. | |
Tusk przy wsparciu Belki dodrukuje pieniądze? Zmiany w ustawie o Narodowym Banku Polskim forsowane przez rząd to umożliwią. | |
_ To jaskrawe naruszenie niezależności NBP - Mamy do czynienia właściwie z konspiracją. Dlatego, że nie sądzę, żeby uczestnicy tej rozmowy zamierzali uczynić ją publiczną _ - twierdzi Leszek Balcerowicz. | |
Szef NBP chce rządzić niepodzielnie. Drugie dno afery podsłuchowej Po zmianach forsowanych przez rząd, Marek Belka będzie mógł wspierać władzę, którą lubi, bez oglądania się na Radę Polityki Pieniężnej. |