Rząd przyjął projekt ustawy w sprawie uboju rytualnego. Premier zapowiedział, że w ustawie znajdą się zapisy ograniczające techniki uboju powodujące cierpienie zwierząt. Chodzi m.in. o klatki obrotowe. Obrońcy praw zwierząt protestują.
Iwona Kossowska ze Stowarzyszenia Pomocy Królikom, powiedziała w studiu PR24, że ubój rytualny w Polsce okupiony cierpieniem zwierząt, wykonywany jest głównie ze względów ekonomicznych.
- _ W uboju rytualnym na terenie Polski chodzi o eksport tego mięsa poza granice Polski, a nie o poszanowanie grup wyznaniowych, które są nieliczne w Polsce. Ta produkcja jest ogromna, dużo większa niż potrzeby rodzimych wyznawców innych religii. Chodzi więc o ekonomię i interesy rzeźni _ - mówi Kossowska.
Doktor Tomasz Pietrzykowski, wiceprzewodniczący Krajowej Komisji Etycznej do spraw doświadczeń na zwierzętach, przestrzega przed negatywnymi skutkami wejścia w życie ustawy proponowanej przez premiera.
- _ Jeśli ubój rytualny zostanie w Polsce zalegalizowany na takich zasadach na jakich premier mówił, to będzie to drastyczny regres, jeśli chodzi o standardy podejścia do zwierząt w Polskim prawodawstwie _ - mówi Pietrzykowski.
Od stycznia bieżącego roku tego rodzaju ubój był w Polsce zakazany, ponieważ zastrzeżenia do przepisów miał Trybunał Konstytucyjny.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Handlował starym mięsem. Nie miał zezwolenia Ze wstępnej oceny służb weterynaryjnych wynika, że niektóre partie mięsa były przeterminowane, nie miały też oznaczeń producenta i kraju pochodzenia. Próbki mięsa pobrano do badań laboratoryjnych. | |
Naraża to polskie firmy na ogromne straty Minister rolnictwa zapewnia, że polska żywność jest bezpieczna. Stanisław Kalemba mówił, że Polska okazuje się być pozytywnie wyróżniającym się państwem. | |
To mięso może zawierać koninę Produkty mięsne z Holandii, które niezgodnie z oznakowaniem na etykiecie mogą zawierać koninę, były eksportowane do 16 krajów UE. |